Zamrożenie cen energii. Wiadomo jak długo ceny będą niższe
Premier Donald Tusk przekazał, że ceny energii dla gospodarstw domowych zostaną zamrożone. Jak dodał, będzie to na okres na 9 miesięcy. Z projektu wynika, że mrożenie cen ma kosztować 5,058 mld zł.
We wtorek rząd zajmuje się nowelizacją przepisów o zamrożeniu cen energii. Zgodnie z założeniem projektu nowelizacji zaproponowane zostaną "przepisy przedłużające obowiązywanie ceny maksymalnej za energię elektryczną dla odbiorców energii w gospodarstwach domowych w 2025 r. na poziomie 500 zł/MWh".
- Bardzo się cieszę, że będziemy mogli przyjąć decyzję o tym, że zamrozimy cen energii dla gospodarstw domowych w Polsce na przyszły rok. Prąd w polskich domach nie podrożeje w roku 2025. Zamrażamy ceny energii na 9 miesięcy, w tym czasie powinno dojść, zgodnie też z tym co proponujemy w naszej ustawie, do obniżenia taryf, więc niewykluczone, że dalsze zamrażanie nie będzie konieczne - powiedział premier Donald Tusk przed posiedzeniem rządu.
Zamrożenie cen energii na 2025 rok. Mrożenie cen ma kosztować ponad 5 mld zł
W uzasadnieniu projektu napisano, że "pomimo względnej stabilizacji na rynkach energii", w 2025 r. zdecydowano się na kontynuowanie działań osłonowych dla gospodarstw domowych, poprzez zastosowanie mechanizmu ceny maksymalnej energii elektrycznej również w 2025 r.
Dodatkowo zaproponowano dodanie przepisów usprawniających proces weryfikacji przyznawania pomocy publicznej sektorowi mikro, małych i średnich przedsiębiorstw polegającej na stosowaniu wobec nich w drugiej połowie 2024 r. ceny maksymalnej energii elektrycznej.
ZOBACZ: Ceny energii. Prąd w Polsce jednym z najdroższych w Europie
Resort klimatu wyszedł z inicjatywą przedłużenia zerowej stawki opłaty mocowej dla odbiorców końcowych pobierających energię elektryczną w punktach poboru energii o napięciu znamionowym nie wyższym niż 1 kV, zużywających energię elektryczną na własne potrzeby.
"W związku z ustaleniem stawki opłaty mocowej dla tych odbiorców końcowych na poziomie 0 zł/miesiąc, operator systemu przesyłowego, który pobiera opłatę mocową, otrzyma rekompensatę powiększoną o podatek VAT, na wyodrębniony rachunek, który wskaże dysponentowi Fundusz Przeciwdziałania COVID-19." - wskazano w uzasadnieniu.
Koszty zawieszenia poboru stawki opłaty mocowej w 2025 r. ma wynieść 1,476 mld zł. Łącznie mrożenie cen ma kosztować 5,058 mld zł w przyszłym roku.