Nowe ogniska wścieklizny. Będą kontrole i mandaty
Nowe ogniska wścieklizny na Lubelszczyźnie. Do tego pierwszy raz w tym roku chorobę stwierdzono u psa. Rzecznik Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego zapowiedziała wniosek o rozszerzenie obszaru zagrożonego na terenie kilku powiatów. Do tej pory odnotowano w sumie już 20 ognisk wścieklizny.
Rzecznik prasowy wojewody lubelskiego Dorota Grabowska poinformowała, że w tym roku w regionie odnotowano w sumie już 20 ognisk wścieklizny. Mowa o powiatach: hrubieszowskim, tomaszowskim, zamojskim i krasnostawskim. Na ich terenie wyznaczone zostały obszary zagrożone wścieklizną.
Lubelszczyzna. Coraz więcej ognisk wścieklizny
Z danych urzędu wojewódzkiego wynika, że między 13 a 19 listopada na Lubelszczyźnie stwierdzono cztery nowe ogniska wścieklizny. Do tego po raz pierwszy w tym roku choroba wystąpiła u psa. Zarażone zwierzę pochodzi z miejscowości Ratyczów w gm. Łaszczów, w pow. tomaszowskim. Wcześniejsze przypadki to w większości lisy, jenoty i koty.
ZOBACZ: Chaos w przedszkolu, wezwano służby. Sprawcą okazała się łasica
Jak zapowiedziała rzecznik, we wtorek Wojewódzki Inspektorat Weterynarii wystąpi do wojewody o powiększenie obszaru zagrożonego na terenie powiatu biłgorajskiego, zamojskiego i tomaszowskiego. Ma to związek z wystąpieniem nowego ogniska w miejscowości Krasnobród w pow. zamojskim.
- Na terenie zagrożonym policja oraz inspekcja weterynaryjna będzie kontrolować i wystawiać mandaty za brak szczepień u psów i kotów. Ponadto trwa akcja informacyjna w szkołach na terenie woj. lubelskiego informująca o zagrożeniu wścieklizną - przekazała Grabowska.
Będą kontrole i mandaty. Chodzi o szczepienie psów
W Polsce są obowiązkowe szczepienia przeciwko wściekliźnie psów powyżej trzeciego miesiąca życia. Natomiast szczepienia kotów obowiązują w miejscach, gdzie została stwierdzona wścieklizna i wyznaczono obszar zagrożony. Weterynarze zalecają jednak, aby niezależnie od tego szczepić koty, zwłaszcza te, które wychodzą na zewnątrz.
Wścieklizna jest niebezpieczną, nieuleczalną i śmiertelną chorobą. Głównym nosicielem wścieklizny w Polsce jest lis rudy. Do zakażenia człowieka dochodzi najczęściej w wyniku pogryzienia przez chore zwierzę. Jedyną skuteczną metodą zapobiegania wściekliźnie są szczepienia ochronne.
Czytaj więcej