Nastolatka 280 razy wypłaciła pieniądze z bankomatów. Myślała, że chodzi o kryptowaluty
16-latka przez cztery tygodnie wypłaciła z bankomatów za pomocą systemu Blik prawie 400 tysięcy złotych. Policji tłumaczyła, że zajęcie zaproponował jej nieznany mężczyzna, z którym komunikowała się w internecie. Na początku twierdził, że chodzi o pracę związana z kryptowalutami. Jak mówiła, była przekonana, że to okazja i dobry zarobek.
Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej we Wrocławiu zatrzymali 16-latkę podejrzewaną o udział w oszustwach na BLIK.
Nastolatka za pomocą systemu płatności przez cztery tygodnie zrobiła 280 wypłat z bankomatów. Młoda kobieta pobierała pieniądze w punktach we Wrocławiu, a także innych polskich miastach. Łączna wartość strat spowodowanych przez jej działania to blisko 400 tysięcy złotych.
W jej mieszkaniu zabezpieczono gotówkę oraz telefon, który jest dowodem w popełnieniu przestępstwa.
Wrocław. Myślała, że pracuje przy kryptowalutach
16-latka tłumaczyła policji, że tę "pracę" znalazła w internecie.
"Nieznany jej mężczyzna za pośrednictwem jednego z komunikatorów miał jej zaproponować pracę przy kryptowalutach. Młoda kobieta zgodziła się na nią, ponieważ, jak mówiła, była przekonana, że to okazja i dobry zarobek. W rzeczywistości była jedynie 'narzędziem' w rękach przestępców do popełniania kolejnych czynów związanych z oszustwami internetowymi" - czytamy w komunikacie policji.
Nastolatka trafiła do Policyjnej Izby Dziecka, a o jej dalszym losie zdecyduje teraz sąd rodzinny.
Czytaj więcej