Zełenski ustąpi ws. terytorium? Kijów ma mieć nowy priorytet
Nastawienie Ukrainy w sprawie negocjacji pokojowych miało ulec zmianie. Zachodnie media donoszą, że chociaż prezydent Wołodymyr Zełenski podkreślał, że nie odda Rosji ani kawałka terytorium, nowym priorytetem Kijowa ma być uzyskanie gwarancji bezpieczeństwa.
Tuż po ogłoszeniu zwycięstwa Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA zaczęły pojawiać się możliwe scenariusze zakończenia wojny w Ukrainie, co było jedną z przedwyborczych obietnic republikanina.
Jednym z proponowanych rozwiązań miałoby utworzenie strefy zdemilitaryzowanej wzdłuż "obecnej linii demarkacyjnej" i danie Rosji gwarancji neutralności Kijowa, pozbawiając Ukrainę możliwości wejścia do NATO przez kolejnych 20 lat.
ZOBACZ: Wołodymyr Zełenski zdradził szczegóły rozmowy z Donaldem Trumpem. "Chce powstrzymać wojnę"
Federacja Rosyjska miałaby też zatrzymać okupowane terytoria Ukrainy, na co nie chciał się zgodzić Wołodymyr Zełenski, który przedstawiał własny plan "zwycięstwa Ukrainy".
Zakończenie wojny w Ukrainie. Nowe priorytety Kijowa
O zmianach w priorytetach Kijowa informuje w środę amerykański dziennik "New York Times". Ukraina w przededniu ewentualnych negocjacji na pierwszym miejscu stawia kwestię gwarancji bezpieczeństwa - ustalił dziennik w rozmowie z wysoką rangą amerykańskimi urzędnikami.
Jak podkreślono, ewentualne negocjacje mają nie opierać się na granicach terytorialnych, które mogą ulec zmianie, a na konkretach dotyczących bezpieczeństwa Ukrainy w przyszłości.
ZOBACZ: Ukraina poprosiła USA o potężną "broń zwycięstwa"
- Kwestia terytorialna jest niezwykle ważna, ale to wciąż drugorzędna kwestia. Pierwszorzędną są gwarancje bezpieczeństwa - stwierdziło jedno ze źródeł amerykańskiego dziennika.
Istotną kwestią dla Kijowa ma być również to, żeby ewentualna strefa zdemilitaryzowana nie zakłócała ożywienia gospodarczego kraju. Oznacza to, że kluczowe z punktu widzenia przemysłu Ukrainy regiony muszą zostać bezpieczne.
Pokój w Ukrainie coraz bliżej? Trump wyśle "wysłannika" do Kijowa
Z doniesień Fox News wynika, że Trump wskaże wkrótce "wysokiego rangą wysłannika", który wyjedzie na Ukrainę. Ma to być ktoś "o dużej wiarygodności, kto otrzyma zadanie znalezienia rozwiązania, osiągnięcia porozumienia pokojowego".
ZOBACZ: Media: Donald Trump rozmawiał z Władimirem Putinem
Według tych zapowiedzi wskazany przez Trumpa autorytet będzie pełnił swoją funkcję nieodpłatnie.
"W latach 2017-2019 Kurt Volker pełnił funkcję specjalnego przedstawiciela w ukraińskich negocjacjach na zasadzie wolontariatu" - przypomniała amerykańska stacja.
Czytaj więcej