Nie żyje 39-letni aktor. Niejasne okoliczności śmierci
Południowokoreański aktor - Song Jae Lim - został znaleziony martwy w swoim domu. Służby natrafiły na list, którego autorem jest prawdopodobnie zmarły gwiazdor serialu "The Moon Embracing the Sun". Miał 39 lat.
Ciało aktora odnaleziono we wtorek w jego domu w Seulu. Na razie policja nie potwierdziła, co było oficjalną przyczyną zgonu. Południowokoreańska agencja prasowa Yonhap - powołując się na anonimowe źródła w służbach - przekazała, że mundurowi znaleźli na miejscu list.
Nie żyje Song Jae-lim. Zostawił po sobie list
Autorem notatki prawdopodobnie jest Song Jae-lim. Na razie służby nie potwierdziły tych doniesień. 39-latka znalazł przyjaciel, który miał z nim iść na lunch. Policja przekazała, że na miejscu nie stwierdzono żadnych śladów świadczących o udziale osób trzecich. Nie było również dowodów na przestępstwo.
ZOBACZ: Wesele zakończyło się tragedią. Nie żyje co najmniej 14 osób
Aktor miał swój debiut w 2009 roku w filmie "Actorses". z 2009 roku, ale prawdziwą sławę przyniosła mu rola strażnika królewskiego w serialowym hicie z 2012 roku "The Moon Embracing the Sun". Wystąpił również m.in. w reality show "We Got Married" czy serialu "Queen Woo".
Rodzina aktora odmówiła wykonania sekcji zwłok. Planowany pogrzeb ma się odbyć w kameralnej atmosferze z udziałem najbliższych.
BBC informuje, że śmierć aktora ponownie wzbudziła obawy o młodych ludzi w przemyśle rozrywkowym w Korei Południowej. Na gwiazdy jest wywierana ogromna presja. Celebryci muszą "odpowiadać" wysokim standardom, jakie dotyczą zarówno zachowania, jak i wyglądu. Nie każdy jest w stanie sprostać tak dużym oczekiwaniom.
Czytaj więcej