Pechowe starty boeingów. Ptak w silniku, pożar i uderzenie w antenę
W ostatnich dniach doszło do dwóch poważnych incydentów z udziałem samolotów Boeinga. Jeden z nich musiał lądować awaryjnie w Rzymie z powodu ptaka, który wpadł do silnika i wywołał pożar. Kolejna maszyna tuż po starcie z kolumbijskiego lotniska zahaczyła o antenę nawigacyjną.
W niedzielę Boeing 787 Dreamliner linii Hainan Airlines wystartował z lotniska Fiumicino w stolicy Włoch. Miał lecieć do Shenzhen w Chinach, ale niedługo po starcie jeden z silników stanął w płomieniach.
Z relacji linii lotniczej oraz włoskiej straży przybrzeżnej wynika, że pożar spowodował ptak, który wpadł do środka. Pilot był zmuszony do zawrócenia do Rzymu, gdzie lądował awaryjne.
ZOBACZ: Awaryjne lądowanie samolotu. Świadkowie zauważyli ogień
Wcześniej z uwagi na względy bezpieczeństwa zdecydowano się na zrzucenie paliwa nad morzem. Pomogło to obniżyć masę samolotu i zapewnić mu płynne lądowanie.
Awaryjne lądowanie boeinga w Rzymie. Ptak wpadł do silnika
W mediach społecznościowych krąży nagranie, na którym widać jak samolot przelatuje tuż nad zabudowaniami, a z jego prawego silnika wydobywają się smugi dymu i płomienie.
Podczas groźnego incydentu na pokładzie samolotu znajdowało się 249 pasażerów oraz 16 członków załogi. Jak informuje Hainan Airlines, nikomu nic się nie stało.
ZOBACZ: Pożar w samolocie. Powerbank wybuchł w bagażu podręcznym
"Samolot bezpiecznie wylądował na lotnisku Fiumicino w Rzymie o godzinie 11:06 czasu lokalnego, a wszyscy pasażerowie opuścili samolot bez uszczerbku. Linie lotnicze Hainan Airlines udzielą pasażerom odpowiedniej pomocy w dalszych działaniach" - napisano w oświadczeniu.
Groźny incydent na lotnisku w Kolumbii. Samolot zahaczył o antenę
Tego samego dnia doszło również do innej niebezpiecznej sytuacji z udziałem maszyny Boeinga. Tuż po starcie na lotnisku El Dorado w Bogocie samolot zahaczył o jedną z anten nawigacyjnych.
ZOBACZ: Z posiłku wyskoczyła mysz. Samolot musiał lądować awaryjnie
Kolizja spowodowała zarówno liczne uszkodzenia samolotu, jak i urządzenia. Mimo tego samolot kontynuował wznoszenie i przez godzinę krążył w powietrzu, by najpierw spalić paliwo. Później załoga podjęła decyzję o powrocie na lotnisko, by ocenić szkody.
Na platformie X pojawiły się nagrania z incydentu. Widać na nich całkowicie zniszczone jedno z kół oraz mocno poobijane podwozie.
Kolumbijski Urząd Lotnictwa Cywilnego podjął szczegółowe dochodzenie w celu wyjaśnienia okoliczności zdarzenia. "Wydział Badania Wypadków Technicznych bada czynniki związane z tym poważnym incydentem, w tym plany linii lotniczej, w celu zidentyfikowania przyczyn i sformułowania zaleceń, które pomogą zapobiec przyszłym incydentom" - podkreślono.
Czytaj więcej