Dramat w centrum Krakowa. Mężczyzna podpalił się przed kurią

aktualizacja: Polska Aleksandra Boryń / sgo / polsatnews.pl
Dramat w centrum Krakowa. Mężczyzna podpalił się przed kurią
Flickr.com

47-letni mężczyzna podpalił się przed kurią w centrum Krakowa. Gdy służby dotarły na miejsce, był już cały w ogniu. Z ciężkimi poparzeniami trafił do szpitala. We wtorek małopolska policja poinformowała, że mężczyzna zmarł.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek ok. godz. 4:24 w rejonie ulicy Franciszkańskiej na terenie Krakowa. Tuż przed kurią metropolitarną podpalił się 47-letni mężczyzna. 

Kraków. Mężczyzna podpalił się przed kurią

Jak powiedział w rozmowie z polsatnews.pl rzecznik małopolskiej straży, służby były na miejscu po 5 minutach od zgłoszenia, które otrzymały od osób postronnych. - Gdy dojechaliśmy na miejsce mężczyzna był już cały w ogniu. Udało się go ugasić za pomocą wody, strażacy rozwinęli wąż - przekazał kpt. Hubert Ciepły.

 

- Nasze działania polegały na ugaszeniu, udzieleniu pierwszej pomocy i wdrożeniu procedur przy poparzeniach. Poszkodowany, z rozległymi poparzeniami całego ciała został przekazany zespołowi ratownictwa medycznego, który przetransportował go do szpitala - dodał kpt. Ciepły.

 

We wtorek małopolska policja poinformowała, że 47-latek zmarł. 

 

ZOBACZ: Influencer "Crawley" demolował auta. Sprawą zajęła się policja

 

Na miejsce zadysponowano trzy jednostki straży pożarnej. Łącznie pracowało tam 15 strażaków oraz policja i zespół ratownictwa medycznego.

 

Rzecznik małopolskiej straży pożarnej podkreślił, że mężczyzna prawdopodobnie oblał się łatwopalną substancją lub miał na sobie materiały, które sprzyjały rozprzestrzenianiu się ognia. - Normalnie człowiek tak szybko nie stanie w ogniu - wyjaśnił.

 

Szczegóły tej sprawy będzie badać policja. 

 

 

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie