USA i Wielka Brytania uruchomiły swoje siły. Huti na celowniku

Świat Aleksandra Boryń / sgo / Polsatnews.pl
USA i Wielka Brytania uruchomiły swoje siły. Huti na celowniku
AP Photo/Osamah Abdulrahman
Atak na Jemen

Stany Zjednoczone i Wielka Brytania rozpoczęły naloty w stolicy Jemenu - informuje Reuters powołując się na serwis informacyjny Al Masirah. Informację potwierdził urzędnik obrony USA - podaje CNN. Cele miały być zlokalizowane w stolicy kraju Sanie, prowincji Amran i kilku innych obszarach. Główny serwis informacyjny telewizji prowadzonej przez Huti poinformował o dziewięciu nalotach.

Jemeński kanał informacyjny "Al Masirah", prowadzony przez Huti, poinformował o ataku w stolicy Jemenu. Agencja Reuters powołując się na ich doniesienia przekazała, że Stany Zjednoczone i Wielka Brytania rozpoczęły naloty. O sytuacji w Jemenie poinformowało CNN powołując się na urzędnika obrony USA. 

Atak w  Jemenie. Było kilka nalotów

Głównymi celami miała być stolica kraju Sana, prowincja Amran i kilka innych obszarów. Huti twierdzi, że łącznie odnotowano około dziewięciu nalotów. Na razie nie wiadomo, czy są jacyś ranni. Nie ma też szczegółowych informacji ws. ewentualnych szkód. 

 

ZOBACZ: Pierwszy taki atak od początku wojny. Rosja zaskoczona

 

W połowie października Pentagon poinformował o amerykańskim ataku na podziemne magazyny broni na kontrolowanych przez rebeliantów obszarach Jemenu. Wówczas Siły zbrojne USA używając m.in. bombowców B2 zniszczyły kilka podziemnych obiektów Huti, w których znajdowało się różnego rodzaju uzbrojenie, wykorzystywane do atakowania cywilnych statków handlowych oraz okrętów wojennych w całym regionie.

 

Centralne Dowództwo USA (CENTCOM) poinformowało na mediach społecznościowych, że w działaniach służb nie ucierpiała ludność cywilna.

Huti atakowało międzynarodowe statki. USA i Wielka Brytania podjęły działania

Od listopada ubiegłego roku bojownicy Huti, solidaryzując się z Palestyńczykami, którzy toczą wojnę na terenie Strefy Gazy z Izraelem, przeprowadzili z terytorium Jemenu prawie 100 ataków na statki przepływające przez Morze Czerwone. Zatopili co najmniej dwie jednostki, gdzie zginęło czterech marynarzy.

 

Ataki ściągnęły na siebie uwagę m.in. USA i Wielkiej Brytanii. Kraje przeprowadziły uderzenia odwetowe, bowiem działania Jemenu zakłóciły światowy handel.

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie