Syn Trumpa ostrzega Zełenskiego. "Stracisz zasiłek za 38 dni"
Syn Donalda Trumpa opublikował wideo z wizerunkami prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i swojego ojca z podpisem: "Stracisz swój zasiłek za 38 dni". Tymczasem - według portalu Politico - administracja prezydenta USA Joe Bidena planuje wykorzystać wszystkie pozostałe środki przeznaczone na pomoc wojskową dla Kijowa do dnia inauguracji Trumpa.
W sobotę Donald Trump Jr. opublikował na Instagramie wideo z wizerunkami prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego oraz swojego ojca Donalda Trumpa, opatrzone podpisem: "POV (punkt widzenia - red.): Stracisz swój zasiłek za 38 dni".
Na opublikowanym nagraniu widać m.in. smutną twarz Zełenskiego, następnie wideo staje się czarno-białe, a przed ukraińskim przywódcą zaczynają spadać banknoty dolarowe.
Donald Trump Jr. opublikował nagranie z Zełenskim. "Stracisz swoją pomoc"
Film ten opublikowała jako pierwsza Sarah Palin, była gubernator Alaski i republikańska kandydatka na urząd wiceprezydenta USA w wyborach w 2008 roku - zauważa brytyjski "The Telegraph". Chodzi o to, że 17 grudnia (czyli, licząc od soboty, za 38 dni) w stolicach stanów dojdzie do spotkania elektorów, którzy formalnie oddadzą głosy na prezydenta i wiceprezydenta USA.
ZOBACZ: "Krym przepadł". Doradca Donalda Trumpa wprost do Wołodymyra Zełenskiego
Tymczasem - jak ustalił portal Politico - administracja prezydenta USA Joe Bidena zamierza wykorzystać wszystkie pozostałe środki przeznaczone na pomoc wojskową dla Ukrainy do dnia inauguracji Donalda Trumpa, czyli do 20 stycznia 2025 r.
Mimo to rozmówcy portalu zwracają uwagę, że wysłanie amerykańskiej broni do Ukrainy "zwykle zajmuje miesiące". Oznacza to, że zapowiedziane w najbliższych tygodniach dostawy raczej nie dotrą w całości do Kijowa do końca stycznia, a - co za tym idzie - Trump będzie mógł je zawiesić.
Pokojowy plan Trumpa. Co z bronią dla Ukrainy?
Przypomnijmy: Trump wielokrotnie powtarzał, że zakończy wojnę w Ukrainie w ciągu 24 godzin od objęcia urzędu. Na razie nie wiadomo jednak dokładnie, jak planuje tego dokonać.
Jak informował "The Wall Street Journal", doradcy republikanina opracowali różne scenariusze planu zakończenia wojny w Ukrainie. Jednym z rozważnych wariantów jest utworzenie 1300-kilometrowej strefy zdemilitaryzowanej i oddanie Rosjanom 20 proc. terytorium Ukrainy, które już zajęły ich wojska.
ZOBACZ: Andrzej Duda ma spotkać się z Donaldem Trumpem. "Może dobrze, że tam leci"
Inny zakłada odmowę wstępu do NATO dla Ukrainy przez 20 lat. W żadnym wariancie republikanie nie dopuszczają, by pokoju strzegły amerykańskie wojska.
Wojna w Ukrainie. Jak Trump chce zakończyć konflikt?
- Możemy zapewnić szkolenie i inne wsparcie, ale lufa pistoletu będzie skierowana na Europę. Nie wysyłamy Amerykanów, aby utrzymywali pokój w Ukrainie. I nie będziemy za to płacić. Niech zrobią to Polacy, Niemcy, Brytyjczycy i Francuzi - oznajmił przedstawiciel zespołu Trumpa.
ZOBACZ: Foliowe czapki "ochroną przed NATO". Absurd w szkole w Rosji
Oprócz tego, Keith Kellogg i Frederick H. Fleitz - którzy pracowali w Białym Domu za poprzedniej kadencji Trumpa - proponują wstrzymanie dostaw broni do Kijowa, dopóki Ukraina nie zgodzi się na rozmowy pokojowe z Rosją. - Ukraina może nadal próbować odzyskać utracone terytoria, ale będzie musiała to zrobić w drodze negocjacji dyplomatycznych - przekazał "WSJ".
Czytaj więcej