Krzysztof Bosak z propozycją dla Andrzeja Dudy. "Bardzo śmiała"
- Gdybyście mieli olej w głowie, to przetrzymalibyście placówkę, zaczekali do wyborów i zaproponowali objęcie funkcji ambasadora w Stanach Zjednoczonych Andrzejowi Dudzie - oświadczył Krzysztof Bosak. Zdaniem polityka Konfederacji wysłanie do Waszyngtonu Bogdana Klicha jest "idiotyzmem". - To bardzo śmiała propozycja. Prezydent by się uśmiechnął - skomentowała pomysł Małgorzata Paprocka.
- Prawybory w Koalicji Obywatelskiej to tradycja. To trzecia edycja. Głosowanie będzie tajne. Nie ma lepszej formuły - tłumaczył Mariusz Witczak (KO). Poseł ujawnił, że swój głos odda na Rafała Trzaskowskiego.
Krzysztof Bosak (Konfederacja) ocenił, że "to nie są prawdziwe prawybory". - Ja słyszę, że pan kipi żalem, że nie jest pan kandydatem Konfederacji - odparł Witczak.
Prawybory w Koalicji Obywatelskiej. "Sikorski postanowił przegrać"
- Niech każde ugrupowanie decyduje tak jak chce - skomentowała Anna Maria Żukowska (Lewica). - Wydaje się, że pan Radosław Sikorski postanowił drugi raz przegrać, bo już raz w takich startował. Myślę, że to tak się skończy - dodała szefowa klubu Lewicy.
W ocenie Małgorzaty Paprockiej "decyzja została już podjęta i wszystko wskazuje na Rafała Trzaskowskiego". - Nie może być tak że cała scena polityczna nie będzie żyła niczym innym niż wyborami prezydenckimi - stwierdziła szefowa Kancelarii Prezydenta.
ZOBACZ: Zbigniew Ziobro grzmi po decyzji sędzi. "Celebrytka z masą dyscyplinarek"
Zdaniem Piotra Zgorzelskiego (PSL-Trzecia Droga) to "czepianie się". - Kandydaci wszystkich partii w ramach prekampanii jeżdżą po Polsce i spotykają się z wyborcami. Tak było, jest i będzie - podkreślił.
- To nie są żadne prawybory. To są wybory na Rafała Trzaskowskiego. Trzeba się zastanawiać, czy Radosław Sikorski dostanie od Donalda Tuska order "zająca", bo po raz drugi jest wystawiany na takiego "zająca", raz z Bronisławem Komorowskim, a teraz przegra z Rafałem Trzaskowskim. Pytanie czy ma świadomość - stwierdził Radosław Fogiel (PiS).
Wygrana Donalda Trumpa. Politycy komentują
W trakcie dyskusji na temat zwycięstwa Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich oraz słów szefa polskiego rządu na temat kandydata republikanów doszło do krótkiej wymiany zdań między Witczakiem a posłem PiS.
- To jest bardzo nieuprzejme, jak pan mówi, gdy ja panu przerywam - oznajmił Fogiel, czym wywołał śmiech w studiu. - To zdanie przejdzie do kanonu publicystyki - skomentował Bogdan Rymanowski.
ZOBACZ: Premier o spotkaniu Dudy z Trumpem. "Będę trzymał kciuki"
Małgorzata Paprocka, dopytywana o doniesienia na temat spotkania Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem w Stanach Zjednoczonych, stwierdziła, że "organizacji wizyty nie było". - Takie zaproszenie jest spodziewane. Wówczas do takiego spotkania dojdzie - mówiła szefowa Kancelarii Prezydenta.
- Mam nadzieję, że strona amerykańska wzniesie się ponad te błazeńskie komentarze polskich polityków, bo te relacje są kluczowe - ocenił z kolei Radosław Fogiel.
Krzysztof Bosak z propozycją dla Andrzeja Dudy. "Prezydent by się uśmiechnął"
Witczak dopytywany był, czy rząd wycofa się z propozycji wysłania do Waszyngtonu Bogdana Klicha. - Ta decyzja ma twarde uzasadnienie - ocenił poseł.
Zdaniem Bosaka wysłanie do Waszyngtonu Bogdana Klicha jest "idiotyzmem". - Gdybyście mieli olej w głowie, to przetrzymalibyście placówkę bez ambasadora przez kilka miesięcy, zaczekali do wyborów prezydenckich i zaproponowali objęcie funkcji ambasadora w Stanach Zjednoczonych Andrzejowi Dudzie - oświadczył wicemarszałek Sejmu. - To byłby sprytny ruch, bo on ma osobisty kontakt z Trumpem - dodał.
ZOBACZ: Jan Krzysztof Bielecki wprost: Europa nie jest potęgą, wojskowo nie istniejemy
- To bardzo śmiała propozycja. Prezydent by się uśmiechnął tak samo szeroko jak ja w tej chwili, co do jej realności - skomentowała pomysł Małgorzata Paprocka.
W opinii Anny Marii Żukowskiej "nie możemy sobie pozwolić", by przez pół roku nie mieć w Waszyngtonie swojego reprezentanta.
Politycy pytani byli także o wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego w trakcie obchodów kolejnej miesięcznicy katastrofy smoleńskiej. - Brnie dalej w te bzdury, bo nie chce stracić elektoratu, który zbudował mu Antoni Macierewicz. Niezwykle smutne, przykre - ocenił Witczak. - Grzechem pierworodnym są decyzje z 2010 i 2011 roku - skomentowała z kolei Paprocka.
Poprzednie wydania programu do obejrzenia TUTAJ.
Czytaj więcej