Zmienione słowa "Roty" w podręczniku. Minister edukacji reaguje
"Zakłamanie i hipokryzja polityków i środowisk PiS jak w soczewce. Pełni frazesów o patriotyzmie, a za ich czasów pojawił się podręcznik ze zmienioną treścią Roty" - napisała minister edukacji. Barbara Nowacka przekazała, że zwróciła się do wydawcy podręcznika o przywrócenie zapisu "Roty" zgodnego z rękopisem Marii Konopnickiej.
"Zakłamanie i hipokryzja polityków i środowisk PiS jak w soczewce. Pełni frazesów o patriotyzmie, a za ich czasów pojawił się podręcznik ze zmienioną treścią Roty" - napisała w mediach społecznościowych minister edukacji narodowej Barbara Nowacka.
Szefowa MEN nawiązała do krążącego w sieci fragmentu podręcznika, gdzie zmieniono treść "Roty". Napisano tam, że tekst jest oryginalnym zapisem z 1904 roku. W wersie "nie będzie Niemiec pluł nam w twarz", zmieniono w książce słowo "Niemiec" na "krzyżak".
Wywołało to oburzenie, zwłaszcza wśród polityków opozycji. "Cenzura proniemiecka zmienia słowa Roty w polskich szkołach, aby przypadkiem nie obrazić Niemców" - napisał poseł PiS Sebastian Kaleta.
"Rota" ze zmienionym tekstem. Minister edukacji uderza w polityków PiS
Barbara Nowacka w mediach społecznościowych przekazała, że podręcznik pt. "Oblicza epok", w którym zamieszczony jest tekst, został dopuszczony do użytku w lipcu 2020 roku przez ówczesnego ministra edukacji Dariusza Piontkowskiego, członka Prawa i Sprawiedliwości. Wniosek o dopuszczenie podręcznika złożono w tym samym roku.
ZOBACZ: Minister edukacji o odbudowie szkół: Na tym absolutnie nie będziemy oszczędzać
"W trosce o prawdę historyczną, zwróciłam się do Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych o przywrócenie w podręczniku oryginalnego zapisu Roty - zgodnego z rękopisem Marii Konopnickiej" - obwieściła Nowacka.
Dodała, że w tym roku, zgodnie z jej decyzją, "Rota" została wpisana na listę lektur obowiązkowych, ponieważ wcześniej jej tam nie było.