Marek Jakubiak "polskim Trumpem"? "Mówię to, co myślę, tak jak on"
- Nawet jeśli to się komuś nie podoba, to ja mówię, co myślę. Tak samo robi Donald Trump - stwierdził Marek Jakubiak w programie "Debata Dnia". Polityk startujący w wyborach prezydenckich nawiązał do hasła wyborczego republikanina "Make America Great Again". - Tak samo mówię ja: Polska ma być wielka - dodał.
W piątek gośćmi Agnieszki Gozdyry w programie "Debata Dnia" na antenie Polsatu byli Joanna Kluzik-Rostkowska, Zbigniew Bogucki i Marek Jakubiak. Politycy komentowali m.in. minione wybory w USA, a w czasie dyskusji kandydat na prezydenta z koła poselskiego Wolni Republikanie stwierdził, że jest polskim odpowiednikiem amerykańskiego prezydenta-elekta.
"Polski Trump". Marek Jakubiak o starcie w wyborach
- Cieszę się, że Trump wygrał, bo widzę w mojej roli w tych wyborach rolę polskiego Trumpa - powiedział. Na pytanie dziennikarki, czy to nie Przemysław Czarnek bardziej pasuje do takiego określenia, Jakubiak zaprzeczył.
ZOBACZ: Przemysław Czarnek polskim Trumpem? "Zobaczcie państwo, jak się ubrałem"
- On nie jest przedsiębiorcą, nie budował swojego bytu, a ja tak i tam jest wiele innych przymiotów, o których trzeba mówić - ocenił Jakubiak.
WIDEO: Goście "Debaty Dnia"
- Nawet jak to się komuś nie podoba, to ja mówię co myślę, tak jak Donald Trump, dlatego on jest bardzo niewygodny - dodał. Jednocześnie polityk ocenił, że 47. prezydent USA nie tylko pokonał Kamalę Harris, ale także "wygrał bitwę o systemy polityczne".
Wybory prezydenckie w USA. Triumf Donalda Trumpa
Choć oficjalnych wyników jeszcze nie ma to jednak już wiadomo, że to Donald Trump został nowym prezydentem w USA. Republikanin zdobył 295 głosów elektorskich, a jego kontrkandydatka z partii demokratycznej 226.
ZOBACZ: Donald Trump dostał dokumenty dotyczące polskich polityków. "Mogę ujawnić"
Oboje kandydatów miało też już swoje przemówienia. Trump triumfował już w wyborczy wieczór, z kolei Harris zabrała głos dopiero następnego dnia. Demokratka podkreśliła, że akceptuje wyniki wyborów i zachęca do tego innych Amerykanów. Wcześniej zadzwoniła do swojego rywala z gratulacjami.
Czytaj więcej