Donald Trump dostał dokumenty dotyczące polskich polityków. "Mogę ujawnić"

Świat Aleksandra Boryń / polsatnews.pl
Donald Trump dostał dokumenty dotyczące polskich polityków. "Mogę ujawnić"
PAP/EPA/CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH/Facebook/Dominik Tarczyński
Donald Trump dostał dokumenty dotyczące polskich polityków

Dominik Tarczyński przekazał, że Donaldowi Trumpowi otrzymał materiały zawierające negatywne wypowiedzi na temat republikanina. - Jest świadomy, co pisała na jego temat żona Radosława Sikorskiego, co mówili o nim polscy politycy, w tym Donald Tusk - powiedział polityk PiS. Doniesienia skomentował szef polskiego MSZ.

Donald Trump podczas swojej kampanii prezydenckiej mógł liczyć nie tylko na wsparcie amerykańskich polityków. Jedna z osób, która aktywnie promowała kandydata republikanów był europoseł Prawa i Sprawiedliwości. Dominik Tarczyński poinformował, że 47. prezydent USA dostał materiały, w których udokumentowano gorzkie słowa kierowane pod jego adresem.

Donald Trump otrzymał materiały o polskich politykach. "Jest świadomy" 

- Mogę ujawnić, że sztab Donalda Trumpa otrzymał wszystkie materiały z negatywnymi wypowiedziami na jego temat - powiedział Tarczyński w rozmowie z portalem wpolityce.pl. - Donald Trump jest świadomy, co pisała na jego temat żona Radosława Sikorskiego, co mówili o nim polscy politycy, w tym Donald Tusk - dodał polityk PiS. 

 

ZOBACZ: Pierwsza nominacja Donalda Trumpa. Takiej sytuacji nie było jeszcze w historii USA

 

Szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych zareagował na te doniesienia. "Cały świat - niezależnie od sympatii - układa sobie stosunki z nowym prezydentem USA. Ale lizusostwo i donosicielstwo niektórych polskich polityków to przesada" - stwierdził Radosław Sikorski.

Donald Trump otrzymał materiały o polskich politykach. Kowalczyk mówi o dobrych relacjach

Inny pogląd w tej sprawie ma były minister rolnictwa. Henryk Kowalczyk w rozmowie z Polsat News podkreślił istotę dobrych relacji polsko-amerykańskich. 

 

ZOBACZ: ISW: Władimir Putin próbuje kształtować politykę zagraniczną Donalda Trumpa

 

- To ma służyć temu, żebyśmy mieli stosownych reprezentantów budujących współpracę ze Stanami Zjednoczonymi. Nie chodzi o zmianę sceny politycznej tylko, żeby wysłać tam ludzi, którzy takich rzeczy nie mówili - stwierdził polityk. 

 

Dodał, że negatywne słowa rządzących na temat Trumpa "już położyły się cieniem na dobrych relacjach, więc oczyszczenie tej sprawy będzie powodowało wzrost zaufania do polskiego rządu" 

 

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie