"Wyślemy wniosek o Nagrodę Nobla". Łukaszenka o wyborczych obietnicach Trumpa
- Jeśli zakończy wojnę, złożymy wniosek o Nagrodę Nobla - powiedział Aleksandr Łukaszenka o wyborczych obietnicach Donalda Trumpa. Prezydent Białorusi pogratulował republikaninowi wygranych wyborów i stwierdził, że Stany Zjednoczone nie były gotowe, by na najwyższym stanowisku zasiadła kobieta.
Aleksandr Łukaszenka pogratulował w czwartek Donaldowi Trumpowi wygranych wyborów. Skomentował także jego deklaracje co do szybkiego zakończenia wojny w Ukrainie. Białoruski dyktator stwierdził, że jeśli nowy prezydent USA tego dokona to zasłuży na Nagrodę Nobla.
Nagroda Nobla dla Donalda Trumpa? Deklaracja Łukaszenki
- Jeśli zakończy wojnę, złożymy petycję o Nagrodę Nobla. Zostanie nagrodzony za dobry uczynek - powiedział Łukaszenka, cytowany przez państwową agencję prasową BelTA.
ZOBACZ: Władimir Putin pogratulował Donaldowi Trumpowi. Docenił jego odwagę
Białoruski przywódca zauważył jednak, że osiągnięcie pokoju "nie jest procesem jednostronnym" i będzie wymagało zaangażowania innych państw poza Rosją i Ukrainą.
Stwierdził, że Donald Trump jest "potężny" przez to, z jakimi trudnościami musiał się zmagać w trakcie kampanii. - Strzelali do niego, wywierali na niego presję, chcieli go wsadzić do więzienia, ale on się nie złamał - powiedział Łukaszenka.
Dyktator skomentował także porażkę kandydatki demokratów - Kamali Harris. Stwierdził, że "Ameryka była gotowa na wybór ciemnoskórego prezydenta, ale nie jest gotowa na wybór kobiety".
Wybory w USA. Gratulacje z Białorusi
Pierwsze gratulacje Aleksandr Łukaszenka złożył Donaldowi Trumpowi tuż po ogłoszeniu wyników wyborów. W rozmowie z mediami zaznaczył jednak, że nie zrobił tego w trakcie telefonicznej rozmowy.
ZOBACZ: Władimir Putin pogratulował Donaldowi Trumpowi. Docenił jego odwagę
"Wyniki głosowania, które w tym roku odbyło się po bezprecedensowej walce, stały się ucieleśnieniem pańskiego osobistego wyczynu. Zrobiliście to przede wszystkim w imię Ameryki i jej obywateli. Życzę dobrego zdrowia, dobrze przemyślanych decyzji politycznych, które uczynią Amerykę znowu wielką" - napisał w oświadczeniu.
Czytaj więcej