Przemysław Czarnek polskim Trumpem? "Zobaczcie państwo, jak się ubrałem"
Posłowie PiS skandowali w Sejmie "Donald Trump", lecz zdaniem Przemysława Czarnka "być może można było sobie tego oszczędzić". Zapytany natomiast w "Graffiti", czy - w kontekście wyborów prezydenckich w naszym kraju - czuje się "polskim Trumpem", zwrócił uwagę na to, jak ubrał się na rozmowę z Marcinem Fijołkiem. Przekonywał również, że "widać powiew mocy" wśród Polaków po wydarzeniach w USA.
Przemysław Czarnek odniósł się do środowych wydarzeń w Sejmie, gdy posłowie PiS owacjami na stojąco i skandowaniem "Donald Trump" uczcili zwycięstwo republikanina w wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych.
- To są emocje, które towarzyszyły posłom po poranku, pewnie dość interesującym dla całego świata. Być może można było sobie tego oszczędzić, ale nie ma to większego znaczenia - ocenił w rozmowie z Marcinem Fijołkiem.
Wybory w USA. Przemysław Czarnek: To jest początek końca tej władzy w Polsce
Były minister oświaty podkreślał, że USA mają ogromne znaczenie dla całego świata, a triumf Trumpa oraz konserwatyzmu "ma ogromne znaczenie dla Polski". - Dużo większe niż Scholz czy Merkel w Niemczech - uściślał w czwartek.
Zapytany, czy podtrzymuje swoje słowa z Pabianic, iż rezultat amerykańskich wyborów "to początek końca obecnej władzy w Polsce", odparł, że widzi "powiew mocy w wyborcach, którzy chcą się angażować". - Tak, to jest początek końca tej władzy również w Polsce - powtórzył.
ZOBACZ: Pierwsze słowa Kamali Harris po porażce w wyborach. Padła deklaracja
Jego zdaniem w Polsce "większość społeczeństwa jest naprawdę konserwatywna". - To znaczy jest wolnościowa, wolnorynkowa, ale też osadzona na swoich tradycjach, wartościach, na chrześcijaństwie, tylko muszą to zrozumieć. Zrozumieli to wczoraj rano Polacy - dodał.
Czarnek: Donald Trump jest gwarantem tego, że NATO będzie mocniejsze
Według Czarnka "skoro w Stanach Zjednoczonych, przy takim naporze rozmaitych ideologii lewackich, Amerykanie w dużej części poparli Donalda Trumpa, który nie jest niekontrowersyjny, to w Polsce może być dokładnie tak samo".
Poseł PiS był pytany również o to, jak zmiana w Białym Domu wpłynie na losy wojny w Ukrainie. - Donald Trump jest gwarantem tego, że NATO będzie mocniejsze w stosunku do Rosji niż jest dzisiaj. No to w jaki sposób jest prorosyjski? - zastanawiał się.
Jak podkreślił, jeżeli Trump jest w stanie doprowadzić do szybkiego zawieszenia broni i zakończenia działań wojennych w Ukrainie, to jest to "szczęście dla Ukrainy, dla Polski i dla Europy". - Wydaje się, że ta silna pozycja USA na świecie, a dzisiaj będzie silniejsza niż była, jest dla nas wielką nadzieją - nie mówię gwarancją (...), że nastąpi czas względnego spokoju w tej części świata - ocenił.
WIDEO: Przemysław Czarnek w programie "Graffiti"
Wybory prezydenckie w Polsce. Kto kandydatem PiS?
Prowadzący, nawiązując do przyszłorocznych wyborów prezydenckich w Polsce oraz pojawiającym się na giełdzie "kandydatów na kandydatów" PiS na prezydenta, zapytał Czarnka, czy czuje się "polskim Trumpem".
- Zobaczcie państwo jak się nawet ubrałem: czerwony krawat na białej koszuli i czarna marynarka - powiedział poseł PiS. - Donald Trump w wersji polskiej? - dopytał prowadzący. - Tak się złożyło - odparł polityk.
ZOBACZ: Zełenski rozmawiał z Trumpem. Zdradził, o czym rozmawiali
Czarnek zadeklarował, że wesprze "każdego kandydata PiS w wyborach". - Robię to bardzo intensywnie od dwóch dni: Bielsko Biała - 450 osób, Pabianice - ludzie nie mieścili się w sali. Będę to robił aż do maja, po to, aby kandydat prawicy wygrał, bo jest to warunek utrzymania w Polsce wolności i demokracji - dodał.
Uznał przy tym, iż "nie chciałby startować w wyborach". - Ale jeśli badania wykażą, że mam największe szanse wygrać, to w imię odpowiedzialności za państwo polskie i wolność Polaków... Tak - sprecyzował.
Wcześniejsze odcinki programu "Graffiti" można obejrzeć tutaj.
Czytaj więcej