Dwucyfrowy mróz i lawina śniegu? Wiemy, jaka będzie pogoda na grudzień 2024
Co to za zima bez śniegu? Coraz częściej w Polsce można usłyszeć tęsknotę za białym puchem. Niestety, obfite opady, które jeszcze 30-40 lat temu były normą, dziś urastają do rangi sensacji. Nic więc dziwnego, że każdy spadający płatek śniegu wywołuje wiele pozytywnych emocji, zwłaszcza u dzieci i szczególnie w okresie świątecznym. Jaki będzie grudzień 2024 roku?
Według danych IMGW zawartych w eksperymentalnej prognozie pogody na zimę, w grudniu 2024 roku temperatura ma się wpisywać w wieloletni trend, nie odbiegając od wartości z ostatnich dekad (może czasem lekko powyżej normy). Widoczne są jednak prognozy wskazujące, że opady atmosferyczne mają być obfite i zdecydowanie powyżej normy w całym kraju.
Czy będzie to deszcz, śnieg, czy śnieg z deszczem zależy natomiast od temperatury otoczenia, jaka będzie wówczas panowała.
Warto jednak wyjaśnić, co oznacza "normalna temperatura". Na podstawie danych historycznych przewiduje się, że większość grudnia upłynie pod znakiem umiarkowanych temperatur, nieznacznie spadających poniżej zera. Te okresy mogą być jednak przerywane krótkotrwałymi epizodami siarczystych mrozów, sięgających nawet 20 st. Celsjusza poniżej zera.
ZOBACZ: Prognoza pogody dla Warszawy na 7 listopada 2024 roku
Oczywiście, nie sposób już teraz przewidzieć, czy takie mrozy wystąpią w okresie świątecznym. Wszystko zależy od układu stref niżu i wyżu, co, jak wiemy, jest bardzo zmienne.
Może się również zdarzyć, że nadejdą temperatury przypominające wiosnę. Przykładem jest Sylwester 2022 roku, kiedy to w Słubicach o północy zanotowano 17 st. Celsjusza. Taki scenariusz może się powtórzyć.
La Nina może sporo namieszać w grudniu 2024
W równikowej strefie Oceanu Spokojnego wody stały się niepokojąco chłodne - chłodniejsze niż zwykle. Jest to zjawisko La Nina, będące odwrotnością El Nino, gdy wody oceaniczne są cieplejsze od normy.
Parametry wód Oceanu Spokojnego mają ogromny wpływ na pogodę na całym globie. Wystarczy spojrzeć na minione dwa lata. To m.in. El Nino spowodował tak wyraźny wzrost ciepła powietrza. Teraz jednak odchodzi, ustępując miejsca swojej zimnej siostrze. Co to oznacza?
ZOBACZ: Prognoza pogody Kraków 07.11.2024: Zachmurzenie umiarkowane i przyjemne temperatury
Narodowy Urząd do spraw Badań Oceanów i Atmosfery (NOAA) ostrzega, że szczyt anomalii nadejdzie w grudniu i pozostanie aż do wiosny. W tym czasie pasaty (wiatry strefy międzyzwrotnikowej) wiać będą z większą siłą, przesuwając chłodne masy powietrza ku lądom.
W Europie zmiany będą szczególnie odczuwalne w Portugalii, Hiszpanii i Francji. Z kolei w Polsce, ze względu na centralne położenie, skutki te będą mniej zauważalne. Jednak osoby planujące spędzić wigilię lub sylwestra na zachodzie Europy powinny liczyć się z możliwymi anomaliami pogodowymi.
Czytaj więcej