Wybory w USA. Szef NATO o współpracy z nowym prezydentem
Sekretarz generalny NATO stwierdził, że niezależnie od tego, kto zostanie wybrany na stanowisko prezydenta w USA, trzeba będzie z nim współpracować. Mark Rutte dodał, że jako premier Holandii miał kontakt z Donaldem Trumpem i były prezydent "wie, czego chce", z kolei mówiąc o Kamali Harris podkreślił, że kandydatka demokratów "zmusi sojusz do zrobienia więcej".
Oczy niemal całego świata są zwrócone na Stany Zjednoczone, gdzie trwają wybory prezydenckie. Amerykanie decydują, czy 47. prezydentem USA zostanie Kamala Harris czy Donald Trump. Do tej kwestii odniósł się sekretarz generalny NATO.
Wybory w USA. Sekretarz generalny NATO komentuje
Mark Rutte powiedział w rozmowie z niemiecką telewizją ZDF, że niezależnie od tego, kto zostanie prezydentem USA, trzeba z nim współpracować. - Pracowałem z Donaldem Trumpem przez cztery lata jako premier Holandii i często odwiedzałem go w Białym Domu. Zawsze byłem na szczytach G20 i NATO. Zawsze dobrze mi się z nim pracowało, on wie, czego chce - dodał.
Szef NATO podkreślił, że kandydat republikanów m.in. zmusił państwa do "osiągnięcia dwuprocentowego celu dla NATO" - Mój kraj, Niemcy, wiele krajów NATO, osiągnęło ten cel - kontynuował.
ZOBACZ: Chcą zestrzeliwać wrogie drony i samoloty. Kraj NATO pracuje nad ustawą
Z kolei mówiąc o Kamali Harris stwierdził, że przedstawicielka demokratów zmotywuje sojusz do zrobienia więcej. - Ponieważ chodzi o to, abyśmy byli silni - dodał
Szef NATO pytany o wyjście Stanów Zjednoczonych z sojuszu - wedle narracji, jaką prowadzi Trump eksperci sądzą, że może do tego doprowadzić - Rutte stwierdzi, że USA, jako kraj, jak i Trump popierają istnienie sojuszu. - Kamala Harris również była i jest za NATO - podkreślił.
Szef NATO o pomocy Ukrainie: Osiągniemy wspólne stanowisko
- Stany Zjednoczone i republikanie i demokraci rozumieją, że NATO jest nie tylko po to, by zapewnić bezpieczeństwo Europie, ale także Stanom Zjednoczonym - dodał.
Polityk był również pytany o kwestię Ukrainy. Trump zapowiedział, że jeśli zostanie prezydentem zakończy wojnę w ciągu 24 godzin, jednak nie przekazał żadnych szczegółów, ani planu w tej sprawie.
ZOBACZ: Wybory prezydenckie w USA. Donald Trump już zagłosował
Z kolei Harris początkowo mocno opowiadała się za dalszym wspieraniem - również finansowym - kraju zaatakowane przez Rosję, jednak w ostatnich miesiącach ten temat zniknął z jej kampanii, mimo że demokratka wciąż popiera prawo Ukrainy do obrony.
- Niezależnie od tego, kto zostanie wybrany, Harris czy Trump, usiądziemy wspólnie i upewnimy się, że zapewnimy Ukrainie pomoc i że Ukraina będzie mogła bronić się przed rosyjską wojną - powiedział Rutte. - Przedyskutujemy to z przyszłym prezydentem. Nie mam wątpliwości, że będą dyskusje, to normalne w demokracjach, ale także, że osiągniemy wspólne stanowisko - dodał.
Wszystko o wyborach prezydenckich w USA. Donald Trump czy Kamala Harris? Czytaj nasz raport specjalny
ZOBACZ: "Ameryka Wybiera" w Polsat News i Interii. Kamala Harris czy Donald Trump?
Czytaj więcej