Niepokojące incydenty w USA. Akcja służb na Kapitolu i nie tylko

Świat
Niepokojące incydenty w USA. Akcja służb na Kapitolu i nie tylko
Pexels
Kapitol, w którym doszło do niepokojącego incydentu

W dniu wyborów prezydenckich w USA doszło do licznych incydentów zakłócających głosowanie, m.in. pięciokrotnej ewakuacji lokali wyborczych w Georgii z powodu zgłoszeń o bombie oraz aresztowania uzbrojonego mężczyzny na Kapitolu.

Oczy świata zwrócone na USA
Wybory prezydenckie

We wtorek Amerykanie tłumnie wybrali się lokali wyborczych, by zagłosować w wyborach prezydenckich. Przez cały dzień dochodziło do incydentów, które wymagały interwencji służb. 

 

Policjanci zatrzymali mężczyznę, od którego wyczuwalna była woń benzyny i miał przy sobie pistolet sygnałowy w centrum dla zwiedzających na Kapitolu. Jak poinformowano, na czas prowadzonych czynności centrum zostało zamknięte. "Podamy więcej informacji, gdy tylko będziemy mogli" - podkreślono w oświadczeniu. 

Wybory prezydenckie w USA. Groźby bombowe w Georgii

Z kolei odpowiadający za wybory sekretarz stanu w Georgii Brad Raffensperger poinformował, że w hrabstwie Fulton pod Atlantą chwilowo zamknięto dwa lokale wyborcze z powodu gróźb bombowych pochodzących z Rosji.

 

Urzędnik stwierdził, że groźby nie były wiarygodne, ale wymagały sprawdzenia. Głosowanie w tych lokalach - w zamieszkiwanym w większości przez Afroamerykanów Union City - może zostać wydłużone.

 

ZOBACZ: Wybory w USA 2024. Amerykanista: Dla Trumpa to ostatnia szansa

 

Tylko w Georgii zgłoszono pięć takich incydentów. Kolejne dwie osoby zostały aresztowane w Michigan za "groźby związane z wyborami".

 

Jak podało w oświadczeniu Federalne Biuro Śledcze (FBI), groźby pochodzące z rosyjskich domen e-mailowych odnotowano "w kilku stanach". Jednak żadne z tych zagrożeń nie zostało uznane za wiarygodne

Wybory prezydenckie w USA. Gwardia Narodowa w gotowości

Jak informuje CNN, do zabezpieczenia wyborów zostało zaangażowanych ponad 250 funkcjonariuszy Gwardii Narodowej. "Nieco mniej niż połowa żołnierzy pomaga w misjach związanych z cyberbezpieczeństwem" - przekazał w oświadczeniu rzecznik formacji. 

 

W stan gotowości postawiono oddziały z Alabamy, Arizony, Delaware, Hawajów, Iowa, Illinois, Karoliny Północnej, Nowego Meksyku, Oregonu, Pensylwanii, Tennessee, Teksasu, Waszyngtonu, Wisconsin i Wirginii. 

 

Ponadto około 85 członków jest gotowych do działania w stanie Kolorado, Waszyngton, Floryda i Nevada. 

 

Wszystko o wyborach prezydenckich w USA. Donald Trump czy Kamala Harris? Czytaj nasz raport specjalny

 

ZOBACZ: "Ameryka Wybiera" w Polsat News i Interii. Kamala Harris czy Donald Trump?

Agata Sucharska / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie