Amerykanie wybierają prezydenta. Astronauci oddali głosy z kosmosu
Trwają wybory prezydenckie w USA, w których miliony Amerykanów wybierają między Kamalą Harris a Donaldem Trumpem. Swój głos oddali już astronauci z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. - Możliwość głosowania z kosmosu jest całkiem fajna - komentuje jedna z astronautek.
Pierwsze lokale wyborcze w USA otworzyły się o godzinie 5 czasu lokalnego i są otwierane zależności od strefy czasowej, w jakiej znajduje się stan. Zarejestrowanych do głosowania jest około 160 milionów Amerykanów, którzy niekiedy na oddanie głosu oczekują w długich kolejkach.
Tego problemu nie mieli jednak legitymujący się amerykańskim paszportem astronauci z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Cała czwórka: Don Pettit, Nick Hague, Butch Wilmore i Suni Williams już oddali swoje głosy.
ZOBACZ: Wybory w USA 2024. Amerykanista: Dla Trumpa to ostatnia szansa
- To bardzo ważny obowiązek, który mamy jako obywatele. NASA bardzo ułatwia nam udział w wyborach, więc jesteśmy podekscytowani tą możliwością. Możliwość głosowania z kosmosu jest całkiem fajna - przyznała podczas wideorozmowy z dziennikarzami Suni Williams.
Wybory w USA. Astronauci zagłosowali z kosmosu. Jak?
Podobnie jak każdy inny Amerykanin przebywający poza domem, astronauci mogą wypełnić Federalny Wniosek o Kartę Pocztową, aby poprosić o kartę do głosowania korespondencyjnego.
"Po tym, jak astronauta wypełni elektroniczną kartę do głosowania na pokładzie orbitującego laboratorium, dokument przechodzi przez system satelitarny NASA Tracking and Data Relay do anteny naziemnej w White Sands Test Facility w Las Cruces w stanie Nowy Meksyk" - informuje na swojej stronie NASA.
ZOBACZ: Chiny wpłyną na wybory w USA przez aplikację? Szef amerykańskiego wywiadu "nie wyklucza"
Z Nowego Meksyku NASA przesyła kartę do głosowania do Centrum Kontroli Misji w NASA Johnson, a następnie do urzędnika hrabstwa odpowiedzialnego za oddanie głosu. Aby zachować integralność głosowania, karta do głosowania jest szyfrowana, a wgląd do niej mają tylko astronauta i urzędnik.
W ten sposób amerykańscy astronauci głosują od 1997 roku. Pierwszym Amerykaninem, który oddał swój głos z kosmosu, był astronauta NASA David Wolf. Z kolei pierwszą astronautką była Kate Rubins, która przesłała swoją kartę w wyborach prezydenckich w 2020 roku.
Wszystko o wyborach prezydenckich w USA. Donald Trump czy Kamala Harris? Czytaj nasz raport specjalny
ZOBACZ: "Ameryka Wybiera" w Polsat News i Interii. Kamala Harris czy Donald Trump?
Czytaj więcej