Ziobro nie stawił się w Sejmie. Komisja sięga po ostatnie rozwiązanie
Były minister sprawiedliwości nie stawił się na komisji śledczej ds. Pegasusa. Zbigniew Ziobro wcześniej nazwał organ "niby-komisją". Tymczasem komisja zdecydowała się na podjęcie dodatkowych działań. Uruchomiła procedurę odebrania immunitetu Ziobrze, co może się zakończyć przymusowym doprowadzeniem polityka PiS na przesłuchanie.
Jak wyjaśniła Magdalena Sroka, 4 listopada miała miejsce czwarta próba przesłuchania Zbigniewa Ziobry. Dwukrotnie były szef Ministerstwa Sprawiedliwości przedstawiał zwolnienia lekarskie.
Przewodnicząca komisji zwróciła uwagę na dwie możliwe procedury. Pierwsza to wniosek do sądu o karę porządkową za brak stawiennictwa na wezwanie komisji. Natomiast druga zakłada wniosek do Sejmu o odebranie immunitetu Ziobrze, co w konsekwencji pozwoli służbom na zatrzymanie i doprowadzenie byłego ministra na przesłuchanie przed komisją.
- Od samego początku nie negowaliśmy choroby Ziobry - wskazał Tomasz Trela z Nowej Lewicy. Dodał, że komisja otrzymała opinię biegłego, która potwierdza, iż stan zdrowia polityka PiS pozwala na przesłuchanie przed komisją. - On będzie robił wszystko, będzie wykorzystywał każdy moment, żeby uporczywie unikać stawiennictwa przed komisją śledczą ds. Pegasusa - dodał Trela.
Trzy przegłosowane wnioski. "Czas się skończył"
- Nie powinniśmy dłużej czekać, nie powinniśmy dawać jeszcze jednej szansy. Powinniśmy dzisiaj wystąpić do sądu z wnioskiem o zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie - podkreślił poseł Nowej Lewicy. - Czas panie Ziobro się skończył. Skoro nie chce pan przyjść dobrowolnie, przyjdzie pan doprowadzony przez funkcjonariuszy policji - mówił dalej Trela.
ZOBACZ: Ziobro ma stawić się na komisji. Wcześniej pokazał pismo: Nawet zabawne
Ostatecznie komisja przegłosowała trzy wnioski. Pierwszy to kara porządkowa dla nieusprawiedliwione niestawiennictwo na komisji. Drugi dotyczy wniosku do Sądu Okręgowego w Warszawie o zatrzymanie i doprowadzenie Zbigniewa Ziobry na przesłuchanie przed komisją. Trzeci natomiast jest wnioskiem do prokuratora generalnego ws. uruchomienia procedury odebrania immunitetu politykowi PiS.
Komisja ds. Pegasusa. Decyzja TK, apel prezesa PiS
W marcu posłowie PiS zaskarżyli art. 2 uchwały Sejmu z 17 stycznia 2024 r. w sprawie powołania komisji śledczej ds. Pegasusa. W maju TK wydał postanowienie zabezpieczające, w którym zobowiązał komisję śledczą ds. Pegasusa "do powstrzymania się od dokonywania jakichkolwiek czynności faktycznych lub prawnych" do czasu wydania ostatecznego orzeczenia w tej sprawie. We wrześniu Trybunał Konstytucyjny orzekł, że zaskarżony artykuł uchwały Sejmu jest niezgodny z konstytucją.
ZOBACZ: Ziobro stawił się w prokuraturze w Sieradzu. Dzień wcześniej nie pojawił się na komisji śledczej
Wiosną szefowa tej komisji Magdalena Sroka oświadczyła, że "pomimo wydania przez TK zabezpieczenia (...), komisja będzie nadal pracowała i wyjaśni aferę, z którą mieliśmy do czynienia". Z kolei prezes PiS Jarosław Kaczyński podkreślił, że "po postanowieniu TK politycy PiS nie mają prawa stawiać się przed komisją śledczą ds. Pegasusa".
Czytaj więcej