"Cała prawda o freak fightach". Marianna Schreiber w Polsat News
- Nie zabrałabym swojej córki na galę freak fightów. Jestem rodzicem odpowiedzialnym za treści, które ogląda moja córka - powiedziała Marianna Schreiber na antenie Polsat News. - Gdyby nie freak fighty, jako samotna matka, nie miałabym za co żyć - podkreśliła.
Marianna Schreiber w rozmowie z Małgorzatą Świtałą na antenie Polsat News opowiedziała o freak fightach z perspektywy zawodniczki.
Do tej pory Schreiber stoczyła w klatce trzy pojedynki - dwa z nich wygrała. Ostatnia walka influencerki miała miejsce tydzień na gali w Ostrowcu Świętokrzyskim. Przeciwniczką Schreiber była Małgorzata Zwierzyńska znana jako "Goha Magical".
- Wydaje mi się, że ta nagonka na freak fighty bierze się z niewiedzy (...) Wiem, że jest temu przyczepiona łatka patologii. Tam są zachowania, których też nie popieram. Sama mam 9-letnią córkę - mówiła Schreiber.
Więcej informacji wkrótce
Freak fighty. Premier zabrał głos
Premier Donald Tusk zadeklarował, że dostęp młodzieży do freak fightów i patostreamów "powinien być ograniczony".
- Ja na pewno będę robił wszystko, żeby dzieci nie były poddawane presji takiej brutalności i zwykłego chamstwa - powiedział.
ZOBACZ: Problem freak fightów. Fame MMA reaguje na akcję Polsat News i Interii
Wcześniej sprawą zainteresował się m.in. rzecznik praw obywatelskich. - To jest oswajanie młodych ludzi z przemocą - powiedział prof. Marcin Wiącek w rozmowie z Polsat News
Freak fighty. Dyskusja o ograniczeniach dla małoletnich
Kwestie ograniczenia dostępu niepełnoletnich do freak fightów pojawił się również w porannym programie "Halo tu Polsat".
- To jest rozrywka dla gawiedzi. Niestety freak fighty znalazły niszę, grupę odbiorców, którymi są dzieci i nastolatkowie oraz osoby już dojrzałe. I to jest zadziwiające - powiedziała Joanna Jędrzejczyk, była zawodniczka MMA i mistrzyni UFC. - Najgorsze jest to, że osoby dojrzałe przyprowadzają tam dzieci. To powinno być bardziej kontrolowane - dodała.
Jej zdaniem freak fighty "nie są sportem" choć "mają sportowe podwaliny". Popularność tego typu walk skutkuje większym zainteresowaniem treningami MMA. - Dochodzi do zderzenia z rzeczywistością, że sport jest jednak bardzo trudny - powiedziała.
Jędrzejczyk odniosła się do tematu konferencji przed galami freak fightowymi, w których pojawiają się wzajemne wyzwiska a nawet przemoc. - U nas (w profesjonalnym MMA - red.) to jest nie do pomyślenia. Oczywiście te spotkania twarzą w twarz, konferencje często są intensywne, czasami jest ostrzej albo jest jakiś aspekt trochę komiczny. My byśmy byli zwolnieni za uderzenie kogoś, zapłacilibyśmy horrendalne kwoty - powiedziała. Była zawodniczka optuje za wprowadzeniem ograniczeń w dostępie do patotreści m.in. w social mediach.
ZOBACZ: Krzysztof Bosak o freak fightach: Uczestnicy sprzedają się dla pieniędzy i popularności
Dziennikarka Polsat News Małgorzata Świtała przekazała, że stacja zainteresowała się tematem freak fightów po opublikowaniu raportu NASK dotyczącego nastolatków. - Co czwarty nastolatek w sieci ściera się z patotreściami. Co szósty nie wie, czy jest to patotreść czy nie. Mają problem z odróżnieniem dobrego od złego - tłumaczyła. - Rozmawialiśmy z politykami wszystkich opcji, bo dobro dzieci nie ma barw politycznych - podkreśliła.
- W poprzedniej kadencji parlamentu pojawił się projekt zakazu prezentowania treści, także tych o charakterze patologicznym. Projekt nie został poddany pod obrady, bo definicja była zbyt szeroka (...) Należałoby zacząć od limitowania tych treści dla dzieci i młodzieży poprzez instrumenty internetowe. Należałoby pomyśleć o tym, żeby jednak logować się do tego typu treści np. przez bankowość elektroniczną. Musimy dać się zweryfikować - powiedziała adwokat Iga Parada-Kaszewiak. Doprecyzowała, że należy przy tym zachować dostęp do ochrony danych osobowych.
Freak fighty. Sejmowa komisja zajmie się tematem
We wtorek na stronie Sejmu pojawiła się informacja o zwołaniu posiedzenia Komisja do Spraw Dzieci i Młodzieży. Tematem dyskusji będzie "rozpatrzenie informacji na temat zagrożeń dla dzieci i młodzieży w świecie cyfrowym" . Wśród zagadnień wymieniono m.in. freak fighty, patostreaming oraz kwestie realnej weryfikacji wieku użytkowników i ochrony małoletnich w mediach.
ZOBACZ: Problem freak fightów. Monika Rosa wskazuje, co ma się zmienić
Posiedzenie odbędzie się w budynku Sejmu 8 listopada 2024 roku o godz. 9. W czasie spotkania głos mają zabrać: minister cyfryzacji, minister sprawiedliwości, prezes Urzędu Ochrony Komunikacji Elektronicznej, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.