Wielki przemyt podrabianych butów. 10 tys. zł za oryginalną parę
Funkcjonariusze przechwycili ponad 3,5 tys. par podrabianych butów. Ciężarówka, która jechała do Wólki Kosowskiej była po brzegi wypełniona pudełkami. Kierowca twierdził, że transportuje rolkę stali i kartony. Wartość skonfiskowanego towaru w oryginale to ponad 5,3 mln zł.
Izba Administracji Skarbowej w Zielonej Górze przekazała szczegóły w tej sprawie w czwartek. "Lubuscy funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej (SCS) na polsko-niemieckim przejściu granicznym w Świecku zatrzymali do kontroli ciężarówkę" - czytamy w komunikacie.
Udaremniono przemyt podrabianych butów. Para kosztuje nawet 10 tys. zł
Przewoźnik twierdził, że transportuje rolkę stali i kartony. Towar miał trafić do Wólki Kosowskiej. Po szczegółowej kontroli funkcjonariuszy okazało się, że w naczepie znajdowała się rolka stali, ale także cenny towar, który miał trafić na rynek.
ZOBACZ: Zamiast butów w paczce był piasek. Oszust dorzucił liścik z wyjaśnieniem
Funkcjonariusze otworzyli trzy wybrane kartony. Były w nich buty posiadające zastrzeżone znaki znanej marki. Po przeszukaniu wszystkich kartonów okazało się, że kierowca przewoził 3729 par obuwia sportowego o szacunkowej wartości oryginałów ponad 5,3 mln zł.
Za jedną parę obuwia - gdyby były oryginalne - trzeba zapłacić nawet 10 tys. zł.