Wyrok w sprawie "skóry". Główny oskarżony uniewinniony
Sąd Apelacyjny w Krakowie uniewinnił Roberta J., oskarżonego o zabójstwo studentki z Krakowa, której ciało odnaleziono w Wiśle w 1998 r. - Oskarżony w tym momencie jest osobą wolną, może opuścić salę rozpraw - orzekł sędzia Marek Długosz. J. przebywał w areszcie od ośmiu lat.
Sąd Apelacyjny w Krakowie ogłosił, że "na podstawie podstawie art. 414 p. 1 Kodeksu Postępowania Karnego, w związku z art. 17, p. 1. pkt 1 Kodeksu Postępowania Karnego uniewinnia oskarżonego Roberta J. od popełnienia zarzuconego mu aktem oskarżenia czynu".
Wskazano, że wydatki poniesione w związku z przeprowadzonymi postępowaniami sądów I i II instancji poniesie Skarb Państwa. W postanowieniu sądu zlecono niezwłoczne zwolnienie J. z aresztu śledczego. - To orzeczenie jest prawomocne i oznacza, że oskarżony w tym momencie jest osobą wolną. Może opuścić salę rozpraw - stwierdził sędzia Marek Długosz.
Sprawa "Skóry". Sąd uzasadnia decyzję o uniewinnieniu Roberta J.
- Jakkolwiek Sąd Apelacyjny nie mógł przekonać się do tego, że oskarżony na pewno tego czynu nie popełnił, tak z drugiej strony nie mógł się przekonać do tego, że na pewno go popełnił - tłumaczył w uzasadnieniu wyroku sędzia sprawozdawca Wojciech Domański, dodając że "nie ma lepszych lub gorszych uniewinnień".
Wcześniej sędzia Marek Długosz podkreślił, że sąd nie ma absolutnej pewności, że Robert J. jest niewinny. W toczonym postępowaniu nie przekonano jednak, że to właśnie on dokonał zabójstwa Katarzyny Z.
ZOBACZ: Paweł Szopa jest już w Polsce. Został deportowany z Dominikany
- Wyrok uniewinniający w tej sprawie zapadł, bo musiał taki zapaść wedle reguł prawa procesowego - powiedział, dodając że sąd zdecydował się zastosować regułę dubio pro reo, zobowiązującą do rozstrzygania na korzyść oskarżonego w przypadku tego rodzaju wątpliwości.
Sprawa "Skóry". Zabójstwo, które wstrząsnęło Polską
Robert J. został zatrzymany prawie 20 lat po śmierci Katarzyny Z. - studentki z Krakowa, której ciało wyłowiono z Wisły w 1999 r. Od samego początku nie przyznawał się do winy. We wrześniu 2022 r. mężczyzna został skazany na dożywocie. Wyrok był nieprawomocny.
W apelacji obrona wnosiła o zmianę wyroku i uniewinnienie Roberta J., a prokuratora o uzupełnienie kwalifikacji czynu i zmianę rozstrzygnięcia w zakresie kosztów sądowych. Prawnicy J. wskazywali, że nie ma jednoznacznych dowodów na to, że ich klient jest winny. Prokuratura odpiera zarzuty, powołując się na zeznania świadków.
ZOBACZ: Obława za napastnikiem. Poważnie ranił policjanta
Sąd zdecydował, że proces powinien toczyć się w sposób jawny, o co wnosiła obrona. Prokuratura wnioskowała natomiast o wyłączenie jawności. Sąd dopuścił do udziału w rozprawie także przedstawicieli dwóch organizacji społecznych – Court Watch i Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.
O szczegółach sprawy "Skóry" pisaliśmy TUTAJ.
Czytaj więcej