Tusk o sprawie Pawła S. Uderzył w Morawieckiego
"Do premiera Morawieckiego zaczyna właśnie docierać, co znaczy "Red is bad'. I dla kogo" - napisał premier Donald Tusk. W ten sposób skomentował fakt zarzutów dla twórcy marki Red is Bad Pawła S., w którego odzieży fotografował się w przeszłości m.in. prezydent Duda. Dotyczą udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz prania brudnych pieniędzy.
Paweł S. był przez ostatnie tygodnie poszukiwany czerwoną notą Interpolu. Został zatrzymany w miniony piątek w Dominikanie, a w środę przetransportowany do Warszawy. W czwartek usłyszał w katowickiej prokuraturze zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz prania brudnych pieniędzy.
Paweł S. a PiS. Premier komentuje zarzuty dla twórcy Red is Bad
S. był znany z działalności swojej marki - Red is Bad. Zarabiał na sprzedaży odzieży patriotycznej, a z jego usług korzystał m.in. prezydent Andrzej Duda.
ZOBACZ: Twórca Red is Bad Paweł S. usłyszał zarzuty
W czerwcu na portalu Onet pojawiła się publikacja, według której "za czasów PiS władze zawarły z twórcą marki odzieżowej Red is Bad Pawłem Szopą swoisty sojusz". Porozumienie miało polegać na "wyprowadzaniu publicznych pieniędzy na nieopisaną dotąd skalę". Przedsiębiorca miał być "dostawcą wszystkiego" dla rządu Mateusza Morawieckiego.
Do kwestii zarzutów odniósł się premier Donald Tusk, który podkreślił we wpisie powiązania S. ze swoim poprzednikiem. "Do premiera Morawieckiego zaczyna właśnie docierać, co znaczy "Red is bad". I dla kogo" - napisał szef rządu.
Śledztwo w sprawie nieprawidłowości w RARS wszczęto 1 grudnia 2023 roku. O wydaniu postanowienia o przedstawieniu zarzutów S., Prokuratura Krajowa poinformowała w sierpniu.
Dotyczyły zresztą nie tylko jego, ale też byłego szefa Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych za czasów rządów PiS Michała K. Obecnie jest w angielskim areszcie, gdzie oczekuje na rozprawę ekstradycyjną.
Czytaj więcej