Patologia na drogach, jest zapowiedź zmian. "Wyeliminujemy poczucie bezkarności"

Polska
Patologia na drogach, jest zapowiedź zmian. "Wyeliminujemy poczucie bezkarności"
Polsat News
Trwają prace nad nowymi regulacjami dot. przestępstw drogowych

- Musimy wyeliminować poczucie pewnej bezkarności tych osób, które już raz zderzyły się z wymiarem sprawiedliwości - zapowiedział w Polsat News wiceminister Arkadiusz Myrcha. Jak zapewnił, trwają prace nad nowymi przepisami, mającymi regulować kwestie zapobiegania tragediom drogowym i karania ich sprawców. Chodzi tu nie tylko o dramatyczne wypadki, ale także nielegalne wyścigi.

Wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha pytany był w Polsat News o reakcję władz na szerzące się na polskich drogach patologiczne zjawiska, takie jak nagminne i bezkarne łamanie przepisów, czego wynikiem są później wypadki z udziałem niewinnych osób.


Tylko w ostatnich miesiącach na polskich drogach doszło do dwóch głośnych wypadków - na autostradzie A1, gdzie zginęła trzyosobowa rodzina, oraz na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie, gdzie ofiarą był mąż i ojciec. Jednocześnie kwitnie proceder organizowania nielegalnych wyścigów, co dokładnie pokazał w swoim reportażu "Jazda bez prawa" Jacek Smaruj.

Patologia na polskich drogach. Arkadiusz Myrcha: To nie kwestia regulacji 

Jak przyznał Arkadiusz Myrcha, problem niebezpiecznych zachowań na polskich drogach jest kompleksowy i tak też trzeba do niego podejść.

 

ZOBACZ: "Jazda bez prawa". Reportaż o nielegalnych miejskich wyścigach


Z tego powodu w pracach, które rozpoczęły się kilka tygodni temu, udział biorą nie tylko Ministerstwo Sprawiedliwości, odpowiedzialne za przepisy kodeksu karnego, ale także Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji wraz z Komendą Główną Policji, a także Ministerstwo Infrastruktury z Inspekcją Transportu Drogowego.

 

WIDEO: Arkadiusz Myrcha zapowiada zmiany w prawie dot. przestępstw drogowych

 


- Zjawisko, o którym mówimy, nie jest kwestią regulacji jednego czy drugiego przepisu. (...) Podchodzimy do niego w sposób bardziej kompleksowy, nie tylko od strony przepisów karnych, ale także jako pewien element zapobiegania tego typu sytuacjom, szkolenia kierowców czy w ogóle dbania o zwiększenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym - powiedział wiceszef resortu sprawiedliwości.

Arkadiusz Myrcha w PN: Wyroki sądowe muszą być respektowane

Pytany o konkretne zmiany w prawie, Myrcha stwierdził, że informować o nich będą w odpowiednim czasie właściwi ministrowie, ale na tę chwilę można zapewnić, że dotyczyły będą m.in. polityki karnej, samego karania sprawców, karania tych zjawisk, które nie są dzisiaj objęte kodeksem karnym, jak np. wyścigi, czy też bezpardonowe naruszanie zasad ruchu drogowego.


- To w tej chwili nie znajduje swojego właściwego miejsca w kodeksie karnym. Zostaną zaostrzone pewne przepisy, natomiast będziemy się starali także położyć akcent na to, by do takich sytuacji nie dochodziło. Będą prezentowane propozycje dot. nabywania uprawnień i egzekwowania wyroków i decyzji administracyjnych - wskazał.

 

ZOBACZ: Morawiecki o freak fightach. "Od razu sprawdzę, czy moje dzieci tego nie oglądają"


Jednocześnie gość Polsat News ocenił, że koniecznym jest to, aby "wyeliminować poczucie pewnej bezkarności tych osób, które już raz zderzyły się z wymiarem sprawiedliwości".


- Wyroki sądowe muszą być respektowane, decyzje właściwych organów muszą być respektowane. Każdy, kto będzie wsiadał do samochodu mając świadomość, że został pozbawiony uprawnień albo że zostało mu zabrane prawo jazdy, będzie musiał liczyć się z surową karą - zapowiedział.


Finalnie zmiany mają objąć zatem szeroko pojęte prawo karne, kary i środki towarzyszące wyrokom karnym, propozycje w zakresie kodeksu wykroczeń oraz propozycje dotyczące świadczeń pieniężnych zasądzanych od sprawców przestępstw.

Adrianna Rymaszewska / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie