Miedwiediew grozi wysadzeniem niemieckiej inwestycji. "Rosyjskie fajerwerki"
"Z niecierpliwością czekamy na rosyjskie fajerwerki" - w taki sposób Dmitrij Miedwiediew skomentował uruchomienie pierwszej niemieckiej fabryki amunicji w Ukrainie. Ma ona ruszyć w 2026 roku, a sama budowa potrwa dłużej - przez kilka lat. Przedsiębiorstwo z RFN chce też, w ramach projektu, współpracować z ukraińskimi firmami.
W sobotę prezes niemieckiego koncernu zbrojeniowego Rheinmetall Armin Papperger poinformował, że jedna z czterech planowanych fabryk broni w Ukrainie już działa. Dzięki temu do końca roku Kijów ma otrzymać partię bojowych wozów piechoty Lynx wartą ponad 60 miliardów euro. Pierwsza dostawa ma obejmować 10 sztuk.
ZOBACZ: Polska broń ciągle dominuje na froncie. Dostała ulepszenia
Były prezydent Rosji i propagandysta Dmitrij Miedwiediew odniósł się do inwestycji we wpisie w mediach społecznościowych. "Niemiecki koncern Rheinmetall uruchomił na Ukrainie pierwszą z czterech fabryk wojskowych. Zgodnie z wcześniejszą obietnicą, z niecierpliwością czekamy na świąteczne rosyjskie fajerwerki bezpośrednio w miejscu produkcji" - napisał w sobotę wieczorem.
Niemiecka fabryka broni w Ukrainie. Inwestycje warte kilkaset milionów euro
Umowę na budowę fabryk amunicji między niemieckim Rheinmetall a Ukrainą podpisano w lutym podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. Dokument podpisali przedstawiciele koncernu oraz ówczesny ukraiński minister ds. strategicznych gałęzi przemysłu, Ołeksandr Kamyszyn.
Cała inwestycja wyniesie kilkaset milionów euro, a Rheinmetall przejmie odpowiedzialność za zarządzanie zakładami. W planach jest produkcja amunicji dostosowanej zarówno do niemieckich, jak i ukraińskich standardów wojskowych.
ZOBACZ: Ukraińcy pokazali potężną polską broń. Sieje postrach wśród Rosjan
Projekt obejmuje także rozwój lokalnych zdolności produkcyjnych w ścisłej współpracy z ukraińskimi firmami, co ma pomóc w odbudowie i modernizacji krajowego przemysłu zbrojeniowego.
Fabryka Rheinmetall ma ruszyć w 2026 roku
Zgodnie z ustaleniami fabryki będą wytwarzać rocznie setki tysięcy pocisków artyleryjskich kalibru 155 mm oraz odpowiadających im ładunków miotających. Rheinmetall obejmie większościowy udział (51 proc.), a ukraińscy partnerzy pozostaną właścicielami 49 proc. akcji.
W komunikacie Rheinmetall wskazano, że budowa kompleksów ma potrwać "kilka lat", przy czym produkcja w Ukrainie ma ruszyć w ciągu dwóch lat od daty podpisania umowy.
Czytaj więcej