Donald Trump zaskoczył teorią o kosmitach. "Widzieli dziwne rzeczy na niebie"

Świat Agata Sucharska / Polsatnews.pl
Donald Trump zaskoczył teorią o kosmitach. "Widzieli dziwne rzeczy na niebie"
PAP/EPA/CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH
Donald Trump podczas rozmowy z podcasterem wspomniał o życiu pozaziemskim. Przyznał też, że nazwał kiedyś Kim Dzong Una "małym człowieczkiem z rakietą"

Donald Trump usiadł do rozmowy z najpopularniejszym podcasterem w USA Joe Roganem. Kandydat republikanów na prezydenta wyjawił, jaki był jego największy błąd oraz o czym rozmawiał z Kim Dzong Unem. Podzielił się również swoją teorią dotyczącą życia pozaziemskiego.

Donald Trump postanowił zmodyfikować swoje kampanijne plany i w drodze na wiec w Michigan przyszedł na wywiad do mającego miliony obserwujących podcastera Joe Rogana. Rozmowa dotyczyła m.in. prezydentury Trumpa w latach 2017-2021. 

 

Jego zdaniem "największym błędem", który wtedy popełnił, był dobór swoich współpracowników. - Neokonserwatystów, złych lub nielojalnych ludzi - doprecyzował republikanin. Jako przykład podał swojego byłego szefa personelu Białego Domu Johna Kelly'ego. - Facet taki jak Kelly, był tyranem, ale słabą osobą - wskazał.

 

Wymienił również byłego doradcę ds. bezpieczeństwa narodowego USA Johna Boltona, którego nazwał "idiotą", chociaż "czasem użytecznym". - On jest wariatem. I za każdym razem, gdy miałem do czynienia z jakimś krajem, kiedy widzieli tę osobę stojącą za mną, mówili: O rany, Trump pójdzie z nami na wojnę. Był z Bushem, kiedy głupio poszli na Bliski Wschód - podkreślił. 

Donald Trump o Kim Dzong Unie. "Powiedziałem, żeby poszedł na plażę"

W wywiadzie Trump opowiedział również o swoich relacjach z Kim Dzong Unem. Przyznał, że przywódcę Korei Północnej "poznał bardzo dobrze", mimo że występowały między nimi "nuklearne groźby". - Mówiliśmy: "Mały człowieczku z rakietą, spłoniesz w piekle". Potem nie mieliśmy już problemów z Koreą Północną - wspominał. 

 

ZOBACZ: Donald Trump groził Władimirowi Putinowi? "Uderzę prosto w sam środek Moskwy"

 

Opowiadał również, że wielokrotnie wzywał Kima, by przestał gromadzić broń. - Zapytałem go: "Czy ty kiedykolwiek zrobisz coś innego? Dlaczego nie pójdziesz na łatwiznę? Idź na plażę, zrelaksuj się. Zawsze budujecie elektrownie jądrowe, nie musicie tego robić. Spokojnie! Zbudujmy kilka mieszkań na twoim brzegu" - relacjonował Trump. 

 

Były prezydent podkreślił też po raz kolejny, że Rosja nigdy nie zaatakowałaby Ukrainy, gdyby on był prezydentem. - Powiedziałem Władimirowi: "Nie wchodzisz". Rozmawiałem z nim cały czas. Nie mogę powiedzieć, co dokładnie mu mówiłem, bo myślę, że byłoby to niewłaściwe, ale pewnego dnia on wam powie. Jednak nigdy by nie wkroczył - stwierdził, dodając, że Putin zaatakował, "bo w ogóle nie szanuje Joe Bidena". 

Trump wierzy w kosmitów? "Może jest życie, o którym nie wiemy" 

Rozmowa z Joe Roganem zahaczyła również o mniej polityczne tematy. Polityk przyznał, że nie wyklucza istnienia życia w kosmosie. - Nie ma powodu, by nie uważać, że na Marsie i innych planetach nie ma życia - oświadczył i zdradził, że rozmawiał z pilotami, którzy "widzieli bardzo dziwne rzeczy na niebie". 

 

ZOBACZ: Donald Trump złożył życzenia Kamali Harris. Powiedział, co jej kupi

 

- Wysyłaliśmy sondy i łaziki na Marsa i nie sądzę, by było tam jakiekolwiek życie - kontrargumnetował właściciel kanału. - Może jest tam życie, o którym jeszcze nie wiemy - upierał się Donald Trump. 

 

Na koniec podcastu republikanin pochwalił się, że przeszedł badanie lekarskie, w którym miał za zadanie biegać na bieżni. - czułem, że mógłbym biegać cały dzień. Lekarze stwierdzili, że to nie wiarygodne - stwierdził. Jak dodał, zazwyczaj bieganie na bieżni jest dla niego zbyt nudne, dlatego woli "dbać o zdrowie grając w golfa".

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie