Wybory parlamentarne w Gruzji. Są cząstkowe wyniki

aktualizacja: Świat
Wybory parlamentarne w Gruzji. Są cząstkowe wyniki
PAP/EPA/DAVID MDZINARISHVILI
Wybory parlamentarne w Gruzji

Centralna Komisja Wyborcza Gruzji poinformowała w sobotę wieczorem, że po przeliczeniu głosów z 70 proc. lokali wyborczych wybory parlamentarne wygrywa rządząca partia Gruzińskie Marzenie z wynikiem ok. 53 proc. Wcześniej, po ogłoszeniu wyników badań exit poll, zarówno prorosyjska partia władzy, jak i siły proeuropejskiej opozycji ogłosiły zwycięstwo.

O godz. 18 polskiego czasu zakończyło się głosowanie w wyborach parlamentarnych w Gruzji.

 

Centralna Komisja Wyborcza Gruzji poinformowała, że po przeliczeniu głosów z 70 proc. lokali wyborczych wybory parlamentarne wygrywa rządząca partia Gruzińskie Marzenie z wynikiem ok. 53 proc.

Kto wygrał wybory w Gruzji?

Exit poll dla mediów prorządowych wskazuje, że prowadzi partia rządząca Gruzińskie Marzenie. Przewodniczący tego ugrupowania, najbogatszy człowiek w kraju Bidzina Iwaniszwili po wynikach ogłosił zwycięstwo. 

 

Według prorządowej telewizji Imedi GM zdobywa 56,1 proc.

 

Z badania Edison Research przeprowadzonego na zlecenie opozycyjnej telewizji Formula TV wynika, że Gruzińskie Marzenie zdobyło 40,9 proc. głosów. Z kolei na siły opozycyjne zdobyły łącznie 51,9 proc. wyborców, w tym na Koalicję na rzecz Zmiany - 16,7 proc., blok Jedność - 16,7 proc., Silną Gruzję - 10,3 proc., a na Dla Gruzji - 8,2 proc.

 

Z kolei przychylna opozycji telewizja Mtavari Arkhti podała, że Gruzińskie Marzenie uzyskało poparcie w wysokości 42 proc., natomiast ugrupowania opozycyjne 48 proc. Taki wynik oznacza, że GM traci większość w parlamencie. 

 

Liderka opozycyjnego Zjednoczonego Ruchu Narodowego Tina Bokuczawa powiedziała agencji Reutera, że naród gruziński zagłosował za przyszłością w Europie i przegrany powinien z godnością przyznać się do klęski i się wycofać.

Bójki i naruszenia wyborcze w Gruzji. Prezydent apeluje

W trakcie głosowania informacje o wtargnięciu do siedziby Zjednoczonego Ruchu Narodowego przekazał portal civil.ge. Jak podano, kilkadziesiąt osób przybyło na miejsce samochodami, na oknach których powiewały flagi Gruzińskiego Marzenia (rządząca partia). Według portalu wobec mężczyzn zastosowano gaz łzawiący.

 

Zjednoczony Ruch Narodowy został założony przez byłego prezydenta Micheila Saakaszwilego.

 

Z doniesień medialnych wynika, że w trakcie sobotniego głosowania dochodziło do kilku naruszeń wyborczych. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z komisji wyborczej w Marneuli, 40 kilometrów na południe od Tbilisi, na którym widać mężczyznę, wrzucającego kilkanaście kart do urny.

 

"Gruzińska Centralna Komisja Wyborcza poinformowała, że komisja została zamknięta, a MSW wszczęło sprawę karną. Media donoszą, że mężczyzna został już zatrzymany" - podaje Biełsat.

 

ZOBACZ: Joe Biden cofnął zaproszenie premiera Gruzji na przyjęcie. "Niepoważne"

 

Z doniesień gruzińskich blogerów wynika także, że w dzielnicy Gldani w Tbilisi doszło do bójki przed komisją wyborczą. Miało w niej uczestniczyć około 40 osób.

 

Odnosząc się do doniesień o incydentach z użyciem przemocy w lokalach wyborczych prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili wezwała policję do szybszego reagowania i usuwania z lokali "band kryminalistów i narkomanów".

Wybory parlamentarne w Gruzji. Najwyższa frekwencja od lat

W sobotę do godz. 20 (czyli do godz. 18 czasu polskiego) w Gruzji odbywały się wybory parlamentarne. Jak podawała Centralna Komisja Wyborcza o godz. 17 (czasu lokalnego) frekwencja wyniosła blisko 51 proc.

 

Głosowanie przez wielu Gruzinów oceniane jest jako referendum na temat przyszłości ich kraju, w tym wyboru między Zachodem a zbliżeniem z Rosją. Jest to najwyższa frekwencja od 2012 roku, gdy Gruzińskie Marzenie przejęło władzę.

anw / polsatnews.pl/PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie