Wyrównany wyścig za oceanem. Ostatni sondaż przed wyborami
Ostatni sondaż ogólnokrajowy "New York Times" przed wyborami prezydenckimi w USA nie pozostawił złudzeń - walka pozostaje wyrównana. Zarówno Donald Trump, jak i Kamala Harris mogą liczyć na 48 proc. poparcia. W badaniu z początku października kandydatka demokratów nieznacznie prowadziła.
Do wyborów w Stanach Zjednoczonych pozostało kilkanaście dni. Najnowszy sondaż dla dziennika "New York Times" i Siena College nie daje pewności w kwestii zwycięstwa któregoś z kandydatów. Obecnie wyścig między Kamalą Harris i Donaldem Trumpem pozostaje wyrównany - każdy z kandydatów może liczyć na 48-procentowe poparcie.
Gdy uwzględniono innych kandydatów powstała różnica, ale niewielka - 46 proc. ankietowanych stwierdziło, że zagłosuje na Harris, podczas gdy 47 proc. wybrało Trumpa.
Wybory w USA 2024. Nowy sondaż. Kandydaci idą łeb w łeb
W badaniu z początku października na zlecenie gazety Harris nieznacznie prowadziła (49 proc. do 47 proc.), co oznacza że najnowszy wynik - jak podkreśliła gazeta - "nie jest optymistyczny" dla demokratki. Ważny w tym kontekście jest jednak fakt, że wyniki mieszczą się w granicach błędu statystycznego wynoszącego 2,2 punktu procentowego.
Choć to, jak zagłosują Amerykanie ma znaczenie, ostatecznie zdecydują głosy elektorskie. Każdy stan ma określoną liczbę głosów elektorskich odpowiadającą liczbie jego przedstawicieli w Kongresie (łącznie 538 głosów). Aby wygrać wybory, kandydat musi zdobyć większość, czyli co najmniej 270 głosów elektorskich.
ZOBACZ: Kamala Harris wyprzedza Donalda Trumpa. Nowy sondaż z USA
System ten sprawia, że głosowanie w stanach wahających się, czyli m.in. na Florydzie, w Pensylwanii, Wisconsin i Arizonie, będzie miało decydujący wpływ na rezultat wyborów. Ostatnie sondaże wskazują, że rywalizacja jest tam niezwykle zaciekła - podkreśla "NYT".
Sondaż Siena College dla "NYT" został przeprowadzony w dniach 20-23 października wśród 2516 zarejestrowanych wyborców.
Harris czy Trump? Sondaże pozostają niejednoznaczne
Inny sondaż przeprowadzony w ostatnich dniach przez firmę Fabrizio, Lee and Associates na zlecenie "Wall Street Journal" również przewiduje zwycięstwo Donalda Trumpa - może on liczyć na 47 proc. poparcia, a Kamala Harris na 45 proc., choć różnica między nimi mieści się w granicach błędu statystycznego, wynoszącego 2,5 proc.
ZOBACZ: Od lat typuje zwycięzcę wyborów w USA i właściwie się nie myli. Wskazał nazwisko
Sondaż "WSJ" jest jednym z sześciu ogólnokrajowych badań. W innym takim sondażu - Ipsos dla agencji Reutera - opublikowanym we wtorek, Kamala Harris mogła liczyć na głosy 46 proc. wyborców, zaś Donald Trump - 43 proc.
Czytaj więcej