Ksiądz Michał Olszewski opuści areszt. "Kaucja została zaksięgowana"

aktualizacja: Polska
Ksiądz Michał Olszewski opuści areszt. "Kaucja została zaksięgowana"
Polsat News
Mec. Michał Skwarzyński, obrońca ks. Michała Olszewskiego

- Kaucja za księdza Michała Olszewskiego została zaksięgowana na koncie Prokuratury Krajowej - przekazał w piątek mec. Michał Skwarzyński. Dzień wcześniej sąd zdecydował warunkowo uchylić areszt po wpłaceniu 350 tys. zł kaucji. Przed południem rzecznik Prokuratury Krajowej Anna Adamiak powiedziała, że w sprawie prezesa Fundacji Profeto "wykonywany jest nakaz zwolnienia".

- Przelew za księdza Michała Olszewskiego jest już zaksięgowany. On wie o tym, że jest wpłacone poręczenie, wie o tym, że będziemy je przyjmować. Zgodnie z procedurą prokuratura powinna po przyjęciu poręczenia natychmiast wysłać nakaz zwolnienia - tłumaczył mecenas. 

 

- Kaucję za księdza Michała Olszewskiego założył brat zakonny (...) Kaucję za panie urzędniczki wpłacił Michał Rachoń - dodał. 

 

Poinformował, że cała trójka zostanie odebrana z aresztu przez swoich prawników. - Procedura wyjścia osadzonych jest długotrwała, szacuje się, że potrwa do dwóch godzin - powiedział. 

Ksiądz Michał Olszewski opuści areszt. "Wpłynęły trzy wpłaty"

Rzeczniczka prasowa prokuratora generalnego prok. Anna Adamiak przekazała, że na ten moment "wpłynęły trzy wpłaty po 350 tys. zł". - W sprawie pana Michała O. prokurator uznał, że źródło jest prawidłowe i wykonywany jest nakaz zwolnienia - powiedziała. 

 

Dodała, że poza kaucją sąd zastosował też inne "środki wolnościowe zapobiegawcze" - zakaz opuszczania kraju i dozór policyjny. 

 

- Postanowienie jest prawomocne i niezaskarżalne w związku z tym prokurator jest zobowiązany do jego wykonania - powiedziała. 

 

Sytuacja dwóch urzędniczek jest na wcześniejszym etapie. - Prokurator oczekuje na pojawienie się osoby, która dokonała wpłaty poręczenia - powiedziała. Po spisaniu odpowiedniego oświadczenia i przeprowadzenia czynności procesowych obie kobiety zostaną zwolnione. 

 

Adamiak znaczyła, że w sprawie Funduszu jest wiele wątków, ale ten o którym mowa został już zamknięty i niebawem zostanie sformułowany akt oskarżenia. 

Ksiądz Michał Olszewski wyjdzie na wolność. "Przekonacie się, że to jest sprawa polityczna"

- Ja jako obrońca, my jako cała strona broniąca się chcielibyśmy, żeby akt oskarżenia był już dzisiaj. Chcemy, żebyście wy państwo - mówił do dziennikarzy - jako opinia publiczna poznali te materiały. Przekonacie się, że to jest sprawa polityczna, sprzeczna z prawem UE - zapowiadał. 

 

Dodał, że celem tego postepowania jest "zbudowanie igrzysk kosztem wolności tych trzech osób". 


W czwartek Sąd Apelacyjny postanowił warunkowo uchylić areszt po wpłaceniu kaucji przez trzy zatrzymane osoby - księdza Olszewskiego oraz dwóch urzędniczek. 

Ksiądz Michał Olszewski i śledztwo ws. Funduszu Sprawiedliwości

Ksiądz Olszewski jest wśród podejrzanych w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości, z którego Fundacja Profeto miała otrzymać kilkadziesiąt milionów złotych.

 

Zarówno jej prezesa, jak i dwie urzędniczki Ministerstwa Sprawiedliwości: Urszulę D. i Karolinę K., zatrzymali funkcjonariusze ABW. 

 

ZOBACZ: Ks. Michał Olszewski może wyjść z aresztu. Warunkiem potężna kaucja

 

Decyzja wzbudziła poruszenie w wielu środowiskach. Jego zatrzymaniu zdecydowanie sprzeciwiła się opozycja. Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński nazwał sprawę "próbą odwrócenia uwagi od codziennych problemów" i "pacyfikacją społeczeństwa".

 

Przeciwko uwięzieniu księdza Michała Olszewskiego i dwóch urzędniczek protestowało czterech byłych działaczy antykomunistycznych z Lublina. 

Artur Pokorski / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie