Kilkanaście samochodów stanęło w ogniu. "Zwarcie w akumulatorze"

Polska Paweł Sekmistrz / sgo / polsatnews.pl
Kilkanaście samochodów stanęło w ogniu. "Zwarcie w akumulatorze"
KM PSP Łódź
Pożar garażu w Łodzi

Kilkanaście samochodów, głównie mercedesów, spłonęło w środę w wyniku pożaru, który wybuchł w jednym z garaży w Łodzi. Przyczyną zdarzenia było najprawdopodobniej zwarcie w akumulatorze pozostawionym w jednym z aut.

O wybuchu pożaru na terenie działki przy ul. Klinowej łódzka straż pożarna poinformowana została po godz. 12:00. Ogień zaobserwowano w jednym z budynków garażowych.

Łódź. Pożar strawił kilkanaście samochodów

Straż pożarna przystąpiła do akcji gaśniczej, która zakończyła się dopiero przed godz. 19:00. W wyniku pożaru spłonęło doszczętnie dziewięć aut znajdujących się w środku garażu: sześć samochodów dostawczych i trzy osobowe - wszystkie z pojazdów to mercedesy.

 

Ogień zdołał się przedostać również na zewnątrz budynku - zapaliły się tam kolejne pojazdy: trzy samochody dostawcze, jeden osobowy i jeden traktor.

 

ZOBACZ: Motolotnia nagle spadła na ziemię. Wezwano śmigłowiec LPR

 

Na szczęście, nie odnotowano żadnych poszkodowanych.

Przyczyny pożaru w Łodzi

Jak wyjaśnił w rozmowie z polsatnews.pl mł. asp. Maksymilian Jasiak z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi, nic nie wskazuje na to, by doszło do czynu przestępczego. Z informacji przekazanych przez straż pożarną wynika, że doszło do zwarcia w akumulatorze, który znajdował się w jednym z aut.

 

ZOBACZ: Temperatura niespodziewanie wzrosła. Dzieci ewakuowane z pływalni we Wrześni

 

- Przyczyną pożaru była utrata izolacyjności instalacji elektrycznej w pojeździe - przekazał rzecznik KW PSP w Łodzi, bryg. Jędrzej Pawlak.

 

W wyniku zdarzenia spaleniu uległ cały budynek garażowy. Konstrukcja będzie musiała zostać rozebrana.

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie