Głośna wypowiedź w Polsat News. Minister ponownie zabrała głos
"Niestety konsumpcjonizm jest zły dla klimatu, dobry dla gospodarki, której trendy musi obserwować rząd, bo ona odzwierciedla też nastroje społeczne" - napisała w sieci minister klimatu Paulina Hennig-Kloska. Tym samym nawiązała do swojej wypowiedzi z programu "Gość Wydarzeń", gdzie stwierdziła, że spadek sprzedaży detalicznej w Polsce jest dobry dla klimatu. Jej słowa odbiły się szerokim echem.
Minister klimatu Paulina Hennig-Kloska skomentowała w Polsat News dane o spadku sprzedaży detalicznej w Polsce. Jej wypowiedź wywołała falę komentarzy. Polityk stwierdziła bowiem, że to dobrze, że Polacy kupują mniej m.in. tekstyliów, bo dzięki temu nie szkodzą klimatowi.
Szefowa resortu powiedziała, że spada sprzedaż "głównie nie rzeczy pierwszej potrzeby, tylko raczej takich, bez których czasami możemy się obyć". - Tekstylia z punktu widzenia klimatu to nawet dobrze, jak będziemy mniej tego typu rzeczy kupować, bo to jednak powoduje właśnie emisję - podkreśliła.
Kilka godzin po emisji "Gościa Wydarzeń" minister zamieściła wpis, w którym doprecyzowała swoje stanowisko.
Paulina Hennig-Kloska ponownie zabrała głos. "Konsumpcjonizm zły dla klimatu, dobry dla gospodarki"
Paulina Hennig-Kloska przypomniała, że według wyliczeń "do wyprodukowania przeciętnej bawełnianej koszulki, potrzeba 2700 litrów wody", co ma odpowiadać ilości wystarczającej jednej osobie na 2,5 roku.
"Niestety konsumpcjonizm jest zły dla klimatu, dobry dla gospodarki, której trendy musi obserwować rząd, bo ona odzwierciedla też nastroje społeczne" - napisała.
ZOBACZ: Trzęsienie ziemi w klubie Lewicy? "Jestem zwolenniczką wyjścia"
Przy tej okazji szefowa resortu klimatu poinformowała także, że od 1 stycznia 2025 r. w Polsce zwiększona zostanie segregacja odpadów o tekstylia i odzież.
"Obecnie stopień segregacji i recyklingu takich surowców jest znikomy. Od nowego roku w każdym gminnym punkcie zbiórki odpadów będzie można oddać nieużywaną odzież - do czego zachęcam" - dodała.
Fala komentarzy pod wpisem minister klimatu. Poseł PiS nie przebierał w słowach
Pod postem Hennig-Kloski ponownie pojawiła się fala krytycznych komentarzy. Internauci albo kwestionowali podane przez polityk wyliczenia, albo wzywali, by podała się do dymisji.
Swoje zdanie wyraził także m.in. poseł Sebastian Kaleta (Prawo i Sprawiedliwość).
"W kontekście ekonomicznej informacji o zubożeniu społeczeństwa Pani cieszy się ze zbawczego wpływu mniejszego dobrobytu, ponieważ na nową koszulkę trzeba zużyć wodę... Tylko ktoś bezdennie głupi lub cyniczny może wyprowadzić taki wniosek z tych informacji o stanie gospodarki" - stwierdził.
W Polsce wzrasta skrajne ubóstwo. Kupujemy coraz mniej
Według danych Poverty Watch 2024, w 2023 r. liczba osób, które wpadły w skrajne ubóstwo wzrosła o rekordowe 800 tys. Samo skrajne ubóstwo definiowane jest jako niemożność zaspokojenia najbardziej podstawowych potrzeb, co grozi zdrowiu i potencjalnie również życiu.
ZOBACZ: "Ludzi przestaje być stać". Posłanka reaguje na słowa minister klimatu
Z kolei we wtorek Główny Urząd Statystyczny poinformował, że sprzedaż detaliczna w cenach stałych we wrześniu 2024 r. spadła o 3,0 proc. w ujęciu rocznym, a w ujęciu miesięcznym - o 5,7 proc. W cenach bieżących natomiast sprzedaż detaliczna spadła w ubiegłym miesiącu o 2,2 proc. rdr.
Analitycy GUS zwracają uwagę, że największy spadek sprzedaży detalicznej w porównaniu z wrześniem 2023 roku zauważalny jest wśród podmiotów oferujących tekstylia, odzież i obuwie. Wyniósł aż 12,5 proc.
Czytaj więcej