Ruch prokuratury ws. księdza Michała Olszewskiego. Zmiana zarzutów

Polska
Ruch prokuratury ws. księdza Michała Olszewskiego. Zmiana zarzutów
Facebook.com/Ks. Michał Olszewski SCJ
Ks. Michałowi Olszewskiemu postawiono zmienione zarzuty

Prokuratura Krajowa zmieniła zarzuty ks. Michałowi Olszewskiemu i dwóm urzędniczkom resortu sprawiedliwości podejrzanym w śledztwie w sprawie Funduszu Sprawiedliwości - przekazał rzecznik PK prok. Przemysław Nowak. Jak dodał, wszyscy zostali przesłuchani i nie przyznali się do winy.

Przemysław Nowak przekazał, że zarzuty zostały zmienione w tym samym kierunku co w przypadku podejrzanego Marcina Romanowskiego - z nadużycia zaufania (art. 296 kk) na przywłaszczenie powierzonego mienia (art. 284 par. 2 kk).

 

- Tylko Urszula D. usłyszała jeden nowy zarzut dotyczący kolejnego konkursu - poinformował.

Ks. Michał Olszewski. Prokuratura zmienia zarzuty

Rzecznik podkreślił, że cała trójka została przesłuchana w charakterze podejrzanych i nie przyznała się do winy. - Urszula D. i ksiądz Michał O. odmówili składania wyjaśnień, a Karolina K. złożyła krótkie wyjaśnienia – podał.

 

ZOBACZ: Poręczenie za księdza Michała Olszewskiego. Pod nim podpisy z PiS i Konfederacji

 

Jak dodał, wszystkim trzem podejrzanym prokurator w sierpniu uzupełnił zarzuty o udział w zorganizowanej grupie przestępczej mającej popełniać przestępstwa przeciw mieniu, w szczególności poprzez przekraczanie uprawnień i niedopełnianie obowiązków oraz poświadczanie nieprawdy w dokumentach, wyrządzanie szkody w wielkich rozmiarach w imieniu Skarbu Państwa, aby osiągnąć korzyści.

Afera w Funduszu Sprawiedliwości. Sprawa księdza Olszewskiego

Pod koniec marca 2024 r. ks. Michała Olszewskiego (zgadza się na podawanie danych) - prezesa fundacji Profeto, która otrzymała z Funduszu Sprawiedliwości kilkadziesiąt milionów złotych, zatrzymali funkcjonariusze ABW. Oprócz niego zatrzymali też dwie urzędniczki MS.

 

Sąd zadecydował o areszcie dla nich. Pod koniec sierpnia Sąd Okręgowy w Warszawie przedłużył im areszt o kolejne trzy miesiące. W czwartek sąd apelacyjny rozpozna zażalenie w tej sprawie. 

nn/wka / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie