Bankomat w strzępach. Tajemniczy incydent w Olsztynie
Zniszczony bankomat, uszkodzona elewacja znajdującego się tuż obok dyskontu - to efekty incydentu, do którego doszło we wtorek nad ranem w Olsztynie. Policja bada okoliczności zdarzenia, ustalone ma zostać również, czy z maszyny zniknęły pieniądze.
Do zdarzenia doszło ok. godz. 4:00 nad ranem przy ul. Hozjusza. Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce, zastali doszczętnie zniszczony bankomat. Nie wiadomo, co doprowadziło do destrukcji. - Nie jesteśmy w stanie potwierdzić, że doszło do wysadzenia, czy w jakiś inny sposób został zniszczony - przekazała w rozmowie z polsatnews.pl kom. Anna Balińska z KMP w Olsztynie.
Jak wskazała, policjanci z laboratorium kryminalnego zabezpieczają ślady, które pomogą w wyjaśnieniu zagadki. Zabezpieczony został również monitoring.
ZOBACZ: Metodą na BLIK-a ukradli fortunę. Ukraińcy w końcu wpadli
- Ustalamy również, czy ze środka zostały skradzione pieniądze. Potrzebujemy informacji od operatora tego bankomatu. Trwają czynności na miejscu, wszystko jest wyjaśniane - powiedziała nam rzeczniczka policji.
Olsztyn. Zniszczony bankomat. Policja bada okoliczności zdarzenia
Oprócz bankomatu, znacznemu uszkodzeniu uległ również fragment elewacji pobliskiego sklepu Biedronka. Na zdjęciach przekazanych przez straż pożarną można zobaczyć leżące na ziemi ruchome drzwi dyskontu.
ZOBACZ: Tyle zarabiają Polacy. Jednoznaczny trend
Kom. Anna Balińska przekazała, że w wyniku zdarzenia nie ucierpiała żadna osoba. Znajdujące się w pobliżu samochody również nie uległy uszkodzeniu.
Policja zaznacza jednak, że są to wstępne informacje. Wyjaśnianie okoliczności zdarzenia jest w toku, ujawnią je prowadzone przez służby badania.
Czytaj więcej