18-latka jechała pod prąd. W bagażniku był ktoś jeszcze

Polska Paweł Sekmistrz / sgo / polsatnews.pl
18-latka jechała pod prąd. W bagażniku był ktoś jeszcze
Polsat News
Policja zatrzymała pijaną 18-latkę

18-latka będąca pod wpływem alkoholu jechała wraz ze znajomymi pod prąd jedną z głównych ulic Szczecina. Po zatrzymaniu przez policję okazało się, że w bagażniku ukryła się jeszcze jedna osoba.

W nocy z poniedziałku na wtorek szczecińska policja przeprowadziła interwencję na jednej z głównych ulic miasta. Zatrzymano jadącego pod prąd peugeota.

Szczecin. Pijana 18-latka jechała pod prąd

Za kierownicą siedziała 18-letnia kobieta, której towarzyszyło czterech pasażerów. - To były osoby w wieku od 16 do 22 lat - powiedziała w rozmowie z polsatnews.pl nadkom. Anna Gembała z KMP w Szczecinie.

 

Kierująca nie posiadała prawa jazdy, wkrótce okazało się też, że pojazd, którym się poruszała, nie miał ważnych badań technicznych. Jakby tego było mało, po zbadaniu trzeźwości stwierdzono w jej organizmie ponad promil alkoholu.

 

ZOBACZ: Pilny apel policji. Szukają świadków karambolu na S7

 

Na tym kłopoty 18-latki się jednak nie zakończyły. Okazało się, że w bagażniku auta znajduje się jeszcze jeden pasażer - młody mężczyzna.

Nastolatka odpowie przed sądem

18-latka została zatrzymana przez policję, wszyscy pasażerowie zostali przesłuchani.

 

Jak wskazuje policja, kierująca będzie musiała odpowiedzieć za prowadzenie pojazdu bez uprawnień, jazdę pod wpływem alkoholu oraz kilka innych wykroczeń. Jej sprawą zajmie się sąd.

 

ZOBACZ: Bankomat w strzępach. Tajemniczy incydent w Olsztynie

 

W wydanym komunikacie policja apeluje o odpowiedzialność na drodze i przypomina o konsekwencjach, jakie czekają na kierowców, którzy nie przestrzegają przepisów lub wsiadają za kierownicę pod wpływem alkoholu.

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie