Jesteś na L4? Uważaj, ZUS natychmiast sprawdza te zwolnienia

Polska
Jesteś na L4? Uważaj, ZUS natychmiast sprawdza te zwolnienia
iStock.pl
Zwolnienie chorobowe. ZUS przeprowadza kontrole L4

Choroba może dotknąć każdego, dlatego nie jest niczym niezwykłym, że pracownik korzysta z L4. Ważne jest jednak, aby w tym czasie skoncentrować się na powrocie do zdrowia i przygotowaniach do powrotu do pracy. Niestety, zdarza się, że niektórzy nadużywają zwolnień lekarskich. ZUS kontroluje, czy osoby przebywające na zwolnieniach lekarskich faktycznie są w trakcie leczenia. 

Według danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych za 2023 rok, pracownicy w Polsce spędzili łącznie 273,5 mln dni na zwolnieniu lekarskim, z powodu własnej choroby. To oznacza średnio ponad 11 dni na osobę. 

 

Jak wynika z pozyskanych informacji, kolejne 13,5 mln dni to nieobecności w pracy związane z opieką nad dzieckiem lub innym członkiem rodziny. 

 

ZOBACZ: ZUS zatwierdził nowe stawki. Niektórzy emeryci stracą

 

Oczywiście trudno uniknąć absencji spowodowanej pogorszeniem stanu zdrowia, ale ZUS ma wśród swoich obowiązków weryfikowanie, czy zwolnienia lekarskie nie są nadużywane przez zatrudnionych. W niektórych sytuacjach kontrolerzy mogą szczególnie monitorować pracowników przebywających na zwolnieniu lekarskim. 

Kontrola zwolnień lekarskich. Na co ZUS zwraca uwagę? 

Wątpliwości urzędników mogą wynikać z podejrzeń, że dana osoba korzysta ze zwolnienia lekarskiego w sposób niezgodny z jego celem, na przykład wykonując pracę zarobkową.

 

Zwracają uwagę na takie sytuacje: 

  • pracownik nagminnie otrzymuje L4 na krótki okres,
  • naprzemienne i częste występowanie o zasiłek chorobowy i opiekuńczy (na zajmowanie się dziećmi bądź innymi członkami rodziny),
  • kiedy lekarz orzecznik stwierdzi brak prawa do zasiłku, a zatrudniony znów przedstawi zwolnienie lekarskie,
  • kolejne zwolnienia od różnych lekarzy,
  • nieprawidłowości przy poprzednich nieobecnościach, skutkujące odebraniem prawa do otrzymania wynagrodzenia za "przechorowany" okres,
  • wykorzystywanie kolejnych okresów zasiłkowych. 

Cel kontroli jest oczywisty. Zarówno Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych, jak i pracodawcy zależy na tym, by wyeliminować zjawisko wystawiania fałszywych zwolnień. 

Jak ZUS kontroluje L4?  

Kontrolerzy nie tylko odwiedzają mieszkania pracowników przebywających na zwolnieniu lekarskim. Sprawdzają również deklarowane w zaświadczeniu lekarskim miejsce pobytu chorego. Zdarzają się także wizyty w innych miejscach zatrudnienia osoby na L4, jeśli ma ona więcej niż jednego pracodawcę. Jeśli chory nie przebywał pod ustalonym adresem w momencie kontroli, weryfikowane jest to, czy nieobecność była zgodna z zaleceniem lekarza, który wystawił zwolnienie. 

 

Co więcej, ZUS ma możliwość pozyskiwania kluczowych informacji z innych źródeł. Przeprowadzane są przesłuchania świadków, takich jak przełożeni, współpracownicy lub inne osoby, które mogą potwierdzić, że nieobecność w pracy jest nadużyciem ze strony pracownika. 

 

ZOBACZ: Powodzianie nie muszą brać L4 na usuwanie zniszczeń

 

Uzasadnione podejrzenie, że zwolnienie lekarskie nie jest wykorzystywane zgodnie z przeznaczeniem, może również wynikać z aktywności osoby sprawdzanej w mediach społecznościowych. Zdarzają się sytuacje, w których nadużywający zwolnień publikują na otwartych profilach dowody na wykonywanie pracy zarobkowej lub wyjazdy na egzotyczne wakacje w czasie, gdy teoretycznie powinni zdrowieć w domu. 

red. / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie