Parujące szyby w aucie. Lepszy ciepły czy zimny nawiew?

Moto
Parujące szyby w aucie. Lepszy ciepły czy zimny nawiew?
iStock
Parujące szyby w aucie

Wszyscy kierowcy znają ten problem. Jesienią i zimą doskwierają nie tylko warunki na zewnątrz, ale i wewnątrz samochodu. Zaparowane szyby w aucie to standard o tej porze roku. Właściciele pojazdów radzi sobie, posługując się nawiewem. Jak należy go ustawić, by cieszyć się należytą widocznością?

  • Parujące szyby w aucie to problem o tej porze roku
  • Najszybciej można go rozwiązać używając nawiewu, najlepiej klimatyzacji
  • Ciepłe czy zimne powietrze? Co wybrać?
  • "Mgiełka" na szybach. Warto sprawdzić przyczyny

Spowite parą wodną szyby to udręka dla kierowców. Przyczyną powstawania "mgiełki" jest wilgoć zgromadzona wewnątrz pojazdu. W chłodniejszych miesiącach roku, kiedy różnica temperatur wewnątrz i na zewnątrz samochodu jest większa, dochodzi do kondensacji. W efekcie manewrujący autem ma ograniczoną widoczność.

Zaparowane szyby samochodu. Wybrać ciepły czy zimny nawiew?

Na szczęście problem ten można rozwiązać w zaledwie kilka minut. Najlepszą opcją jest użycie klimatyzacji z chłodniejszą temperaturą. Dlaczego? Otóż redukuje ona wilgoć wewnątrz pojazdu, wysuszając powietrze. 

 

Kiedy użyć ciepłego nawiewu? Zmuszeni do tego będą między innymi kierowcy aut bez klimatyzacji. Ciepłe podmuchy szybko poradzą sobie z problem, ale po pewnym czasie również spotęgują wilgoć. Wówczas należy uchylić szybę, by pozbyć się nadmiaru pary z pojazdu. Należy pamiętać, aby skierować nawiew na przednią i tylną szybę, a nie na nogi, gdzie mogą być wilgotne wykładziny czy dywaniki.

 

ZOBACZ: Dzień bez Samochodu. Miasta oferują darmową komunikację miejską

 

Pierwszy sposób uchodzi za lepszy, ponieważ w okresie jesienno-zimowym ogrzewanie przy jednoczesnym otwarciu okna stanowi pewien dyskomfort, szczególnie gdy pada śnieg lub deszcz. Z drugiej strony, wielu kierowców może cenić sobie szybkie ogrzanie wnętrza samochodu.

"Mgiełka" na szybach. Warto sprawdzić przyczyny

Choć osadzanie się pary na szybach samochodów to normalne zjawisko, jeśli problem ten staje się nagminny, warto zastanowić się nad źródłami wilgoci wewnątrz auta.

 

Z pewnością sporo cząsteczek przynosimy my sami. Mamy je na swoich ubraniach i butach, choćby w postaci "zebranego" przez podeszwy deszczu i śniegu. Gromadzą się na torbach czy parasolach.

 

Swoje robi również ewentualne uszkodzenie filtru kabinowego. Należy regularnie kontrolować jego stan, ponieważ brudny filtr utrudnia przepływ powietrza. Inne przyczyny zwiększonego zaparowywania to sfatygowane uszczelki oraz brudne szyby.

 

ZOBACZ: Czy można wyprzedzać traktor na linii ciągłej? Wyjaśniamy raz na zawsze

 

Wreszcie, "mgiełka" może sugerować, że coś nie działa. Niewykluczone, że uszkodzona jest klimatyzacja lub konieczna jest wymiana nagrzewnicy.

 

Zredukować problem na własną rękę można na kilka sposobów. Umycie szyb i dbałość o czystość i suchość kokpitu mają tu kluczowe znaczenie. Można też zaopatrzyć się w specjalny pochłaniacz wilgoci. Inna odpowiedź na kłopoty to zakup specjalnego środka - antypary.

Ograniczona widoczność w pojeździe? Uwaga na mandat

Niestety, wielu kierowców ignoruje problem zamglonych szyb w pojazdach, co może stanowić śmiertelne niebezpieczeństwo. Prowadzący powinien mieć zapewnioną odpowiednią widoczność, aby nie stwarzać zagrożenia na drodze i móc poprawnie reagować w trakcie jazdy.

 

To zalecenie wypada wziąć sobie do serca, bo jego zignorowanie mogą dotkliwie odczuć nasze portfele. Prawo o ruchu drogowym (art. 66, ust. 1., pkt. 5) wskazuje, że pojazd musi zapewniać dostateczne pole widzenia kierowcy. Niezapewnienie tego grozi mandatem w wysokości 500 zł

 

red / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie