Polska 2050 poprze związki partnerskie? Padła deklaracja
- Uważamy, że związki partnerskie w Polsce muszą znaleźć wreszcie swoje zalegalizowanie i dobrą ustawę - wskazała w "Gościu Wydarzeń" Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Jak dodała, Polska 2050 opowie się za projektem ustawy Katarzyny Kotuli.
- Problem kwestii migracji musi się doczekać w Polsce dobrej polityki migracyjnej - przekonywała w "Gościu Wydarzeń" minister funduszy i polityki regionalnej.
Pełczyńska-Nałęcz o polityce migracyjnej: Społeczeństwo musi być częścią procesu
Jak wskazała, założenia strategii migracyjnej zaprezentowane przez rząd należy rozumieć jako "dokument kierunkowy". Rozwiązania prawne, jakie zostaną wprowadzone ukażą dopiero konkretne ustawy. - Ten dokument zaczyna pokazywać całkowitą politykę migracyjną, która musi zawierać element bezpieczeństwa, człowieczeństwa - mówiła Pełczyńska-Nałęcz.
Minister zaznaczyła, że podczas podejmowania decyzji o rozwiązaniach konieczne jest wzięcie pod uwagę "wrażliwych grup społecznych", przez które rozumie m.in. kobiety w ciąży i dzieci. Stwierdziła, że cały proces musi odbywać się pod kontrolą parlamentu.
- To musi być jawne i transparentne, społeczeństwo musi być częścią tego procesu - powiedziała.
ZOBACZ: Awantura w Sejmie. Poseł Konfederacji podarł ustawę
Pełczyńska-Nałęcz oceniła, że prawo do azylu jest istotne, jednak równie ważne jest bezpieczeństwo Polski. - Mamy granicę z wrogim krajem, który wykorzystuje tę granicę do agresji hybrydowej (...) Musimy dać sygnał wrogiej Białorusi, że z nami w ten sposób agresji hybrydowej nie można uprawiać - orzekła minister.
Wiceprzewodnicząca Polski 2050 wskazała, że poza bezpieczeństwem i człowieczeństwem strategia migracyjna musi opierać się również na filarze rozwoju. - Dziś w Polsce mamy kryzys demograficzny i widzimy, że w Polsce ludzie z obcych krajów pracują i są bardzo potrzebni - powiedziała.
Minister stwierdziła, że Polska potrzebuje obcokrajowców, którzy mogliby wypełnić luki na rynku pracy - zająć stanowiska, którymi Polacy nie są zainteresowani lub wymagające większej liczby pracowników. Jak dodała, należy jednak mieć pod kontrolą, kto przyjeżdża do naszego kraju, "żeby to były bezpieczne osoby".
Polska 2050 poprze związki partnerskie
Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz zadeklarowała, że jej ugrupowanie poprze ustawę o związkach partnerskich. - Uważamy, że związki partnerskie w Polsce muszą znaleźć wreszcie swoje zalegalizowanie i dobrą ustawę, to jest ustawę, która wprowadza tzw. małą pieczę, nie przewiduje adopcji, daje możliwość zawarcia godnego związku - przekonywała minister.
Jak wskazała, Polska 2050 prowadzi też rozmowy na temat propozycji Lewicy z PSL-em. - To jest nasz bardzo bliski partner koalicyjny, rozmawiamy, tłumaczymy, dlaczego to jest dobre rozwiązanie, oczekiwane też ewidentnie przez większość polskiego społeczeństwa - mówiła.
Pełczyńska-Nałęcz dodała, że PSL wyznaje zasadę, że w kwestiach światopoglądowych nie wprowadza dyscypliny głosowania. Zasugerowała, że podobne rozwiązanie stosuje się również w Polsce 2050, jednak w sprawie związków partnerskich, wszyscy posłowie partii najprawdopodobniej będą jednomyślni.
Minister funduszy: Być może nie wszystkie środki z KPO uda się zainwestować
- 27 mld zł do Polski spłynęło, 40 mld na 99 proc. do końca roku, razem 67 mld zł będzie w Polsce w tym roku, z racji że uruchomiliśmy KPO po tym, jak przez dwa lata ten projekt był zamrożony - mówiła Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
Jak poinformowała, przez 10 miesięcy rządów koalicji podpisanych zostało 600 tys. umów z konkretnymi beneficjentami. Z Polskiego Funduszu Rozwoju wypłacone miało zostać już ponad 6,5 mld zł, a do końca roku planowane jest kolejne 4,5 mld. Minister wskazała, że 1/3 grantów z KPO została już zakontraktowana.
ZOBACZ: Związki partnerskie w Polsce. Jest projekt ustawy
Jak przyznała, może się jednak zdarzyć, że nie wszystkie środki zostaną wykorzystane. Za taki stan rzeczy obwiniała opóźnienie w przekazaniu pieniędzy Polsce. Ministerstwo podjęło jednak kroki w celu wydłużenia możliwości rozdysponowania funduszy.
- Negocjujemy przedłużenie o sześć miesięcy, znaleźliśmy przepisy, które da się korzystanie dla Polski interpretować - mówiła.
Pomoc dla powodzian. "Kolejne środki będą uruchomione"
- Środki europejskie dla powodzian nie pochodzą z KPO, pochodzą z drugiej wielkiej puli, czyli środków spójności [Fundusz Spójności - przyp.red.] i my przekierowujemy część tych środków, z jednej strony na odbudowę po powodzi, a z drugiej strony na budowę długookresowej odporności przeciwpowodziowej - poinformowała Pełczyńska-Nałęcz.
WIDEO: Zawieszenie prawa do azylu. "Musimy dać sygnał wrogiej Białorusi"
Jak wskazała minister, dwa tygodnie temu ogłoszono już pierwszy nabór na infrastrukturę odpornościową na miliard złotych. Dodała, że w ramach podprogramu dotyczącego czystego powietrza przekazane zostaną kolejne pieniądze na odbudowę, w kwocie 300 mln zł.
ZOBACZ: Immunitet Joanny Muchy. Sejm zdecydował
- Kolejne środki będą uruchomione na wsparcie przedsiębiorców, jeszcze rozmawiamy z marszałkami, jaka jest potrzeba - tłumaczyła wiceprzewodnicząca Polski 2050.
Kwestia składki zdrowotnej "na finiszu"
Jak stwierdziła Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, negocjacje dotyczące składki zdrowotnej ciągną się już zbyt długo. - Polska 2050 wyjęła ten temat z szeregu tematów umowy koalicyjnej jako absolutnie priorytetowy, ważny - nie dla nas, ale dla przedsiębiorców, którzy potrzebują tej korekty składki - tłumaczyła.
Minister wyjawiła, że rozmowy są już na "absolutnym finiszu". - Chcemy naprawdę podejść do tego ambitnie, być może ze względu na czas, trzeba będzie robić to w dwóch krokach - coś w 25, coś w 26 roku - mówiła.
ZOBACZ: Będą prawybory w PiS? Kaczyński zabrał głos
Pełczyńska-Nałęcz zapewniła, że doszło do porozumienia w zakresie korekty środków trwałych. Jak dodała, w sprawie pozostałych ustaleń wciąż toczą się rozmowy.
Poprzednie odcinki "Gościa Wydarzeń" można zobaczyć TUTAJ.
Czytaj więcej