Ziobro stawił się w prokuraturze w Sieradzu. Dzień wcześniej nie pojawił się na komisji śledczej
- Zbigniew Ziobro stawił się do Prokuratury Okręgowej w Sieradzu 15 października i został przesłuchany - powiedziała w czwartek Polsat News rzecznik prokuratury Jolanta Szkilnik. Był minister zeznawał w charakterze świadka. Dzień wcześniej nie pojawił się jednak przed komisją śledczą ds. Pegasusa.
Prokuratura Okręgowa w Sieradzu została wyznaczona w sprawie okoliczności przebiegu przeszukań w miejscu zamieszkania małżonków Ziobro.
- Małżonkowie Ziobro mają status pokrzywdzonych. Zbigniew Ziobro zeznawał w charakterze świadka w dniu 15 października - powiedziała w rozmowie z Polsat News prok. Jolanta Szkilnik, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Sieradzu.
ZOBACZ: Zbigniew Ziobro o stanie swojego zdrowia. "Wróciłem do żywych"
Dodała, że świadek nie był wzywany tego dnia, stawił się sam.
W marcu tego roku w ramach śledztwa w sprawie wykorzystania środków z Funduszu Sprawiedliwości ABW wraz z prokuratorami prowadziła przeszukania i zatrzymania u 25 osób w kilkudziesięciu miejscach w kraju. Przeszukano m.in. domy Ziobry. W trakcie przeszukania znaleziono m.in. oryginał teczki nadzoru akt postępowania przygotowawczego dotyczącego sprawy śmierci ojca Ziobry.
Ziobro w prokuraturze. Kontrowersje wokół byłego ministra
Dzień wcześniej, 14 października, Ziobro nie stawił się przed sejmową komisją śledczą ds. Pegasusa i nie usprawiedliwił nieobecności. Przesłuchanie to było zaplanowane po uzyskaniu przez komisję opinii biegłego, który ocenił, że stan zdrowia Ziobry pozwala mu na zeznawanie przed komisją.
W związku nieobecnością byłego szefa Ministerstwa Sprawiedliwości komisja zdecydowała, że zwróci się do sądu o ukaranie go.
ZOBACZ: Ziobro nie stawił się na komisji śledczej. Jest wniosek o karę
Fakt, że Ziobro pojawił się w sieradzkiej prokuraturze, a zabrakło go przed komisją śledczą wywołuje wśród polityków emocje. - To pokazuje, że jest zdrowy i w pełni sił. Będzie zwlekał, kombinował - skomentował dla Interii Tomasz Trela z Lewicy.
Z kolei Jacek Ozdoba (PiS) przekonuje, iż komisja śledcza działa nielegalnie, dlatego skierował pisma z pytaniami do ABW i Kancelarii Sejmu. Więcej na ten temat TUTAJ.
Komisja wyznaczyła kolejny termin
Kolejny termin przesłuchania wyznaczony został na 4 listopada. Ziobro był wcześniej dwukrotnie wzywany, by zeznawać przed komisją śledczą ds. Pegasusa, usprawiedliwiał wówczas swoją nieobecność na przesłuchaniu przekazując zaświadczenie wystawione przez lekarza sądowego.
Ziobro - który jesienią zeszłego roku wycofał się z działalności publicznej w związku z chorobą nowotworową - w poniedziałek rano zamieścił wpis na platformie X, w którym zarzucił, że gdy zachorował, Donald Tusk "wypuścił" hejterów, którzy mieli kłamać, że wymyślił chorobę, bo boi się komisji śledczej.
ZOBACZ: Zbigniew Ziobro zabrał głos przed komisją. "Nie mam wyjścia"
Teraz - według Ziobry - rządzący "sprokurowali" opinię biegłego i "szerzą kłamstwo", że od dawna jest zdrowy. Do wpisu Ziobro dołączył zdjęcia z operacji i obrazujące konsekwencje leczenia, któremu został poddany.
Komisja śledcza ds. Pegasusa bada legalność, prawidłowość i celowość czynności podejmowanych z wykorzystaniem oprogramowania Pegasus m.in. przez rząd, służby specjalne i policję od listopada 2015 r. do listopada 2023 r. Komisja ma też ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup Pegasusa i podobnych narzędzi dla polskich władz.
Czytaj więcej