Zełenski: 10 tys. żołnierzy z Korei Płn. przygotowuje się do udziału w wojnie
Tysiące żołnierzy Korei Północnej mają przyłączyć się do rosyjskiej armii, która prowadzi inwazję na Ukrainę. Od kilku dni pojawiają się kolejne informacje o zaangażowaniu żołnierzy Kim Dzong Una w wojnę. W czwartek prezydent Ukrainy podał konkretną liczbę wojskowych, jaką Pjongjang ma wysłać na front.
Prezydent Ukrainy trzy dni temu napisał o perspektywie "faktycznego włączenia Korei Północnej do wojny". - Zareagujemy tak ostro, jak to konieczne, aby chronić Ukrainę - zapowiedział wtedy Zełenski.
Również Instytut Studiów nad Wojną w ostatnim czasie informował o kilku tysiącach północnokoreańskich żołnierzy szkolonych w Federacji Rosyjskiej, którzy mogą zostać przerzuceni na front.
Do tej pory reżim Kima Dzong Una wspierał wojska Władimira Putina dostawami uzbrojenia i amunicji.
Żołnierze Korei Północnej włączą się do wojny. Zełenski podał ich liczbę
W czwartek Zełenski powołując się na dane wywiadowcze przekazał, że "północnokoreańscy oficerowie są już na tymczasowo okupowanych terytoriach Ukrainy i szkolą się razem z rosyjskimi żołnierzami".
Podał też konkretną liczbę wojskowych Kima, którzy mają pojawić się na froncie.
ZOBACZ: Zełenski odkrył karty. Osiem punktów, jak Ukraina chce wygrać z Rosją
- Rosja zamierza zaangażować w wojnę przeciwko Ukrainie około 10 tys. żołnierzy z Korei Północnej - oznajmił prezydent Ukrainy.
Według Zełenskiego Kreml zdecydował się na przyjęcie wsparcia ze strony Pjongjangu, bo "nie nadąża z mobilizacją, za dużo (ludzi - red.) traci na polu walki, a nastroje w społeczeństwie są takie, że są przeciwni mobilizacji".
Sojusz Moskwy i Pjongjangu. Kreml publikuje umowę o partnerstwie
W czasie, gdy prezydent Ukrainy mówił o zaangażowaniu Korei Północnej w wojnę w Ukrainie, rosyjskie media ogłosiły przesłanie przez Władimira Putina do Dumy Państwowej projektu "Traktatu o wszechstronnym partnerstwie strategicznym między Federacją a KRLD".
Pierwotna wersja dokumentu podpisana została przez Władimira Putina i Kim Dzong Una w trakcie wizyty prezydenta Rosji w Pjongjangu w dniach 18-19 czerwca. Nowy traktat, po zaakceptowaniu przez Dumę Państwową, zastąpi dotychczasowe umowy, które weszły w życie w lutym 2000 roku.
ZOBACZ: Ukraińcy w pułapce. Rosjanie okrążają kolejne miasto
Znowelizowana umowa zawiera między innymi zapisy dotyczące wspólnej strategii bezpieczeństwa obydwu krajów. W traktacie zapisano m.in., że zbrojna napaść na jedną ze stron umowy spowoduje natychmiastową pomoc wojskową "przy użyciu wszelkich dostępnych jej środków".
W dalszej części znajduje się także zapis dotyczący wspólnych inicjatyw i mechanizmów, które mają wpłynąć na zwiększenie możliwości militarnych obydwu krajów "w interesie zapobiegania wojnom oraz zapewnienia regionalnego i międzynarodowego pokoju".
Czytaj więcej