Ukraińcy w pułapce. Rosjanie okrążają kolejne miasto
Rosyjskie wojska kontynuują działania ofensywne w Donbasie i zdobywają kolejne terytoria. Jednym z celów rosyjskich jednostek jest obecnie miejscowość Sełydowe leżąca na południe od Pokrowska. W ciągu najbliższych dni miasto może znaleźć się w okrążeniu.
O aktualnej sytuacji w Donbasie pisze ekspert wojskowy Julian Röpke. Analityk niemieckiego BILD zwraca uwagę na kierunek pokrowski i marsz rosyjskich jednostek w kierunku tego ważnego dla Ukraińców miasta. Według Röpke aktualnie jednym z najważniejszych miejsc na froncie jest miasto Sełydowe, które jest okrążane przez Rosjan, co może zmusić Ukraińców do ewakuacji.
"Gorzka rzeczywistość w Sełydowe. 15. Brygada Gwardii Narodowej Ukrainy "Kara'Dag" radzi sobie dobrze, chroniąc miasto, ale inne części zawodzą. Zatem miejscowość upadnie pomimo swoich dzielnych obrońców. Dokładnie to czułem, kiedy odwiedziłem lokalizację jednostki w tym obszarze cztery tygodnie temu" - stwierdził.
ZOBACZ: Zełenski odkrył karty. Osiem punktów, jak Ukraina chce wygrać z Rosją
W bardzo trudniej sytuacji, podobnej do tej z Sełydowa, znajdują się także ukraińscy żołnierze broniący miejscowości Hirnyk, Kurakhiwka i Oleksandropil. Według najnowszych danych analityków DeepState, w związku ze skutecznymi działaniami ofensywnymi Rosjan, żołnierze Sił Zbrojnych Ukrainy mogą zostać zamknięci w tzw. kotle.
Wojna na Ukrainie. Rosjanie kontynuują ofensywę w Donbasie
W analizie Julian Röpke zwrócił także uwagę na kolejne miasto, które w najbliższych dniach będzie celem Rosjan. Chodzi o miejscowość Kurachowe. Ekspert zwrócił uwagę, że rosyjskie jednostki były w stanie dokonać tam przełomu i szybko posunąć się w stronę miasta.
"Walki pod Kurachowem stają się coraz poważniejsze. Widzimy duży przełom, jaki się tutaj dokonał. Około 6-7 kilometrów, które (Rosjanie - red.) przeszli w ciągu ostatniego miesiąca. To bardzo wąski pas, jak wąż, którym jadą Kurachowa" - stwierdził.
ZOBACZ: Rosjanie tworzą północnokoreański batalion. Kilkunastu żołnierzy uciekło
"Na początku października dokonali przełomu zajmując wieś Ostriwskie i docierając do brzegów Zalewu Kurachowskiego. Teraz są już tylko 2 kilometry od miasta. Pomimo ciężkich strat Siły Zbrojne Federacji Rosyjskiej nadal posuwają się naprzód" - dodał.
Czytaj więcej