Ostre spięcie po "Gościu Wydarzeń". Poseł PiS wspomniał o wódce

Polska
Ostre spięcie po "Gościu Wydarzeń". Poseł PiS wspomniał o wódce
PAP/Piotr Polak/PAP/Paweł Supernak

Michał Woś z PiS skrytykował działania prokuratury wobec partyjnego kolegi Marcina Romanowskiego. Odpowiedział na to Marcin Kierwiński, sugerując w "Gościu Wydarzeń", aby polityk opozycji "spokojnie czekał" na przesłuchanie i proces. Woś nie przeszedł obok tej riposty obojętnie, twierdząc, że kiedyś to obecny minister będzie miał problemy. "W więzieniu wódki nie serwują" - napisał.

We wtorek Marcin Romanowski usłyszał zarzuty dotyczące 11 czynów. Dzień później prokurator skierował do Sądu Rejonowego w Warszawie wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy wobec posła PiS.

 

ZOBACZ: Jest wniosek o areszt dla Marcina Romanowskiego. Prokuratura wskazuje powody

 

Zdaniem śledczych konieczność zastosowania aresztowania wynika "z zachodzącej w sprawie uzasadnionej obawy bezprawnego utrudniania postępowania, a nadto z realnej groźby wymierzenia surowej kary".

Wniosek o areszt dla Romanowskiego. Woś: To ma poprawić humor Tuskowi

Sprawę skomentował w rozmowie z portalem wPolityce.pl poseł PiS Michał Woś, który nawiązał przy okazji do wygłoszonego w środę w Sejmie orędzia prezydenta Andrzeja Dudy. Według niego decyzja prokuratury ws. Romanowskiego miała "przykryć" wystąpienie głowy państwa i poprawić humor Donaldowi Tuskowi.

 

ZOBACZ: Mocne słowa prezydenta: Nigdy za skandaliczne słowa nie przeprosiliście

 

- To jest ewidentna reakcja na dzisiejsze potężne orędzie prezydenta. Powiedział Donaldowi Tuskowi prawdę w oczy. Tusk musi to teraz odreagować i poprawić sobie humor. Dlatego prokuratura Bodnara złożyła wniosek do sądu o trzy miesiące aresztu dla posła Marcina Romanowskiego. To są działania żenujące i nastawione wyłącznie na bieżący użytek polityczny - ocenił Woś.

Kierwiński: Niech pan Woś spokojnie czeka na proces

Do jego uwag odniósł się w programie "Gość Wydarzeń" w Polsat News minister Marcin Kierwiński. - Niech pan Michał Woś spokojnie czeka, aż będzie odpowiadał przed sądem. On też ma poważne zarzuty o deptanie fundamentalnych praw demokratycznych - powiedział były szef MSWiA.

 

ZOBACZ: Marcin Kierwiński krytycznie o Agnieszce Holland. Poszło o granicę

 

- Zamiast się denerwować i uważać, że wszystko jest polityczne, niech spokojnie czeka na przesłuchanie w prokuraturze, a potem na proces (...). Myślę, że doczeka się wyroku, takie jest moje prywatne zdanie w tym zakresie - stwierdził minister ds. odbudowy po powodzi.

Woś odpowiada Kierwińskiemu. "Ma powody do obaw"

Te słowa wywołały natychmiastową reakcję Michała Wosia, który odpowiedział Kierwińskiemu w mediach społecznościowych. "Ani trochę się nie denerwuję! Jestem dumny, że legalnie wsparłem CBA w walce ze złodziejami, szpiegami i zabójcami (chodzi najpewniej o zakup Pegasusa - red.)" - napisał.

 

Według niego "to Marcin Kierwiński ma powody do obaw" "Za nielegalne zatrzymania posłów, zamach na TVP i prokuraturę czeka go odsiadka. A w więzieniu wódki nie serwują" - wyliczył.

 

dk/wka / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie