Izrael uderzył w Bejrut. Trafiony miał zostać strategiczny cel
Kolejny nalot Izraela na Bejrut zakończył się deklarowanym przez IDF "sukcesem". Wojsko poinformowało, że w wyniku ataku zniszczony został podziemny magazyn broni Hezbollahu. Cywile zostali uprzednio ostrzeżeni i ewakuowani.
W środę wczesnym rankiem Izrael uderzył w południowe przedmieścia Bejrutu, podaje agencja Reutera, powołując się na świadków. W stolicy Libanu słychać było wybuch, a pod niebo wzbił się pióropusz dymu.
Przed atakiem ostrzeżono ludność cywilną. Uderzenie nastąpiło na krótko po wydaniu przez izraelskie wojsko nakazu ewakuacji okolicznych budynków.
Izrael uderza w Bejrut. Informuje o strategicznym sukcesie
W środę przed godziną 7 czasu polskiego izraelskie wojskie poinformowało, że ich odrzutowce uderzyły w podziemny magazyn broni wspieranego przez Iran Hezbollahu w jego bejruckiej twierdzy Dahieh.
Siły Obronne Izraela (IDF) podały również, że żołnierze 98. Dywizji Spadochronowej kontynuują działania w południowym Libanie i we wtorek "wyeliminowali dziesiątki terrorystów i zniszczyli znaczącą ilość broni". Jak głosi komunikat, żołnierze odkryli wyrzutnie rakiet, moździerze, granaty, pociski przeciwpancerne i inną broń zagrażającą miastom połażonym na północy Izraela.
ZOBACZ: Bezprecedensowy atak dronów na Izrael. Jest wielu rannych
W ciągu ostatniej doby siły izraelskie uderzyły w "ponad 140 celów terrorystycznych Hezbollahu w ponad 50 rejonach Libanu" - poinformował portal Times of Israel.
Liban nie pozostaje dłużny. W niedzielę izraelskie media poinformowały o "bezprecedensowym ataku" libańskich dronów. Rannych zostało kilkadziesiąt osób. Do uderzenia doszło w głębi kraju, w rejonie miasta Binjamina. Celem była elitarna jednostka Sił Obronnych Izraela.
Czytaj więcej