Tajemniczy mężczyzna w hotelu. Zostawił torbę pełną pieniędzy i zniknął
Mężczyzna we Wrocławiu zameldował się w hotelu i wyszedł, zostawiając swojego psa, dokumenty oraz torbę pełną pieniędzy. Tajemniczego gościa poszukuje policja. Funkcjonariusze nie wykluczają, że poproszą o pomoc lokalną społeczność.
Jak informuje lokalny portal wrocław.naszemiasto.pl do nietypowego zdarzenia doszło 5 października. Wówczas w jednym z wrocławskich hoteli zameldował się gość, który po chwili wyszedł, tłumacząc, że musi odebrać telefon. Później nie wrócił już jednak do hotelu.
ZOBACZ: Zaginęła kilometr od domu. Tropem Jowity Zielińskiej
Pracownicy odkryli, że mężczyzna zostawił swojego psa, dokumenty oraz torbę z pieniędzmi. Pierwsze doniesienia mówiły o tym, że w środku znajduje się milion złotych. Policjanci dementują jednak te informacje.
Wrocław. Zaginął gość hotelu. Zostawił 100 tys. złotych i psa
Według najnowszych ustaleń jest to 100 tys. złotych. Stwierdzono, że gotówka pochodzi z legalnego źródła. Odnalezione dokumenty pozwoliły na zweryfikowanie jego tożsamości, ale funkcjonariusze wciąż próbują ustalić, gdzie się obecnie znajduje.
Pieniądze zostały zabezpieczone i czekają na właściciela na komisariacie. Natomiast porzucony czworonóg tymczasowe schronienie we wrocławskim schronisku dla bezdomnych zwierząt.
ZOBACZ: Zagadkowe zaginięcie sprzed siedmiu lat. Jest przełom, zatrzymano dwie osoby
Jak na razie poszukiwania nie przyniosły rezultatu. Policja nie wyklucza, że o pomoc poproszą potencjalnych świadków zdarzenia.
- Wciąż prowadzimy czynności wyjaśniajcie zniknięcie mężczyzny. Niewykluczone, że opublikujemy wizerunek zaginionego - poinformowała portal st. asp. Aleksandra Freus z wrocławskiej policji.
Czytaj więcej