Jedna z głównych przyczyn śmierci Polaków. Objawy można zobaczyć na twarzy
Choroby układu krążenia nadal stanowią główną przyczynę zgonów wśród Polek i Polaków. Okazuje się, że ich objawy mogą być dosłownie "wypisane" na twarzy. Badania wskazują, że wygląd czoła może zdradzać problemy związane z sercem i układem krążenia. To cenna informacja, ponieważ już rzut oka na odbicie w lustrze może zaalarmować o konieczności wizyty u lekarza.
Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego, choroby układu krążenia odpowiedzialne są za około 35 proc. zgonów w Polsce. Jednym z zagrożeń jest nadciśnienie tętnicze. Z tą dolegliwością wiąże się szczególny problem 0 potrafi ona przez wiele lat nie dawać zauważalnych objawów.
Nie ignoruj objawów i wybierz się na badania kontrolne
Może też być tak, że sygnały wysyłane przez organizm, takie jak duszności czy kołatanie serca, przypisujemy innym chorobom. W efekcie ludzie często nie zdają sobie sprawy, że zmagają się z nadciśnieniem. A to może być śmiertelnie groźny przeciwnik, prowadzący do poważnych uszkodzeń narządów wewnętrznych.
Aby uchronić się przed zbyt wysokim ciśnieniem, należy prowadzić zdrowy tryb życia. Aktywność fizyczna, odstawienie używek i odpowiednia dieta to podstawa. Nie należy także bagatelizować roli badań kontrolnych i regularnych pomiarów ciśnienia.
ZOBACZ: Po 35. roku życia mózg pokazuje oznaki starzenia. Na co zwrócić uwagę?
Można też zwrócić uwagę na… swoją twarz. Naukowcy dowiedli, że choroby sercowo-naczyniowe mogą objawiać się widocznymi zmianami na skórze.
Głębokie zmarszczki na czole. To może być sygnał
Chodzi mianowicie o zmarszczki na czole. Takie wnioski ogłosili naukowcy z francuskiego Uniwersytetu Paula Sabatiera w Tuluzie podczas kongresu Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego w Monachium w 2018 roku.
Powołali się na dwudziestoletnie obserwacje ochotników. Było to ponad 3,2 tys. osób, które gdy rozpoczynano badania, miały: 32, 42, 52 lub 62 lata. Wygląd ich czoła oceniano w skali od 0 do 3, gdzie 3 punkty oznaczały, że zmarszczki są liczne i głębokie.
ZOBACZ: Grzybiarze wyruszyli na łowy. Leśnicy mają rady
W czasie dwóch dekad obserwacji zmarło (z różnych przyczyn) 233 uczestników z grupy badawczej. Stwierdzono, że 15,2 proc. z nich miało poziom zmarszczek na czole oceniony na 2 lub 3. Ponad 6,5 proc. otrzymało 1 punkt.
Jak ogłosili badacze, osoby z wynikiem 2 lub 3 były dziesięciokrotnie bardziej zagrożone zgonem z powodu chorób sercowo-naczyniowych niż te oceniane na 0. Narażone były także osoby z "jednopunktowymi" zmarszczkami. Analizując wyniki, uwzględniono już takie czynniki jak wiek, płeć, stan serca, poziom ciśnienia, a także ewentualne palenie papierosów.
ZOBACZ: Wystarczy włożyć to za kaloryfer. Zaoszczędzisz na ogrzewaniu
Według słów kierującej badaniami profesor Yolande Esquirol - im więcej głębokich zmarszczek, tym większe zagrożenie śmiercią z powodu dolegliwości sercowo-naczyniowych.
Cytowana przez Europejskie Towarzystwo Kardiologiczne ekspertka wskazała, że oględziny twarzy pod kątem wykrycia miażdżycy mogłyby stać się powszechną praktyką wśród lekarzy. Zaznaczyła, że zagrożenie tą chorobą wzmaga nadciśnienie, a sam wygląd twarzy mógłby zaalarmować specjalistę.
Źródło: European Society of Cardiology
Czytaj więcej