Nie tylko Kinga Gajewska i Arkadiusz Myrcha. Tyle Polacy płacą za mieszkania posłów
Niemal połowa posłów pobiera z Kancelarii Sejmu pieniądze na pokrycie kosztów wynajmu mieszkań w stolicy. Polscy podatnicy płacą za to miesięcznie ponad 800 tys. złotych. W ostatnim czasie sporo kontrowersji wzbudziła sprawa małżeństwa polityków KO Kingi Gajewskiej i Arkadiusza Myrchy, którzy pobierają razem niemal 8 tys. zł na ten cel, mimo, że mają dom pod Warszawą.
Jak ujawniły media, poselskie małżeństwo z KO - Kinga Gajewska i Arkadiusz Myrcha - ma pod Warszawą nieruchomość, a mimo tego pobiera niemal 8 tys. zł z Kancelarii Sejmu na wynajem mieszkania w stolicy.
Dodatkowo posłanka Gajewska dopiero po wybuchu afery poinformowała Kancelarię o tym, że otrzymała dom w darowiźnie od swoich rodziców, a ponadto dostała od męża 40 tys. złotych. Myrcha z kolei tłumaczył, że ich dom "jest w fazie wykończenia" oraz "nie jest przystosowany do zamieszkania", wobec czego wraz z żoną wynajęli mieszkanie w prestiżowej dzielnicy Warszawy.
Myrcha tłumaczy sytuację z mieszkaniem. Pismo do Komisji Etyki Poselskiej
Pieniądze dla parlamentarzystów na wynajem mieszkania przysługują tym, który na stałe w stolicy nie mieszkają. Również w tej kwestii pojawiły się wątpliwości. W związku z tym Myrcha w piśmie do Komisji Etyki Poselskiej doprecyzowywał swoją sytuację.
ZOBACZ: Dwa dodatki na jedno mieszkanie małżeństwa z KO. "Matactwa i cwaniactwa dziadowskiego państwa"
"Wyjaśniając wątpliwości powstałe po kontroli oświadczenia majątkowego stwierdzam: Moje stałe miejsce zamieszkania (także meldunek) jest w (...). Z uwagi na obowiązki poselskie duża część roboczych dni spędzam w Warszawie. Aby zapewnić dzieciom miejsce w publicznych placówkach wychowawczych musiałem zostać podatnikiem w Warszawie. Zatem warszawskie miejsce zamieszkania jest na potrzeby czysto podatkowe" - napisał obecny wiceminister sprawiedliwości.
Mieszkania dla posłów. Ponad 800 tys. zł miesięcznie
Ta sprawa wzbudziła sporo kontrowersji. Okazuje się jednak, że środki na wynajem mieszkania w Warszawie pobiera niemal połowa posłów.
Maksymalna kwota, jaką miesięcznie politycy mogą otrzymywać na ten cel, to 4 tys. zł - o 500 zł więcej niż w ubiegłym roku. O to, ilu dokładnie posłów korzysta z tego przywileju, zapytał "Fakt".
Z odpowiedzi otrzymanej od Biura Obsługi Medialnej wynika, że z ryczałtu na pokrycie wynajmu pobiera 211 zasiadających w sejmowych ławach. "Łączna wysokość miesięcznego ryczałtu wynosi 817 tys. 030,48 zł" - czytamy. Na jednego parlamentarzystę średnio przypada ponad 3,8 tys. zł.
Czytaj więcej