Potężne uderzenie Ukraińców. Mieszkańcy Krymu skarżą się na kolejne problemy

Świat
Potężne uderzenie Ukraińców. Mieszkańcy Krymu skarżą się na kolejne problemy
X/NEXTA; Google Maps
Płonie terminal naftowy na okupowanym Krymie

Potężny pożar największego terminalu naftowego na zaanektowanym przez Rosję Krymie. Ogień wybuchł w poniedziałek tuż po tym, jak obiekt zaatakowali Ukraińcy. Podległe Moskwie władze zapewniają, że sytuacja nie zagraża okolicznym mieszkańcom. Ci jednak doświadczają kolejnych dolegliwości zdrowotnych.

Terminal w Teodozji jest największym terminalem na Krymie pod względem przeładunku produktów naftowych, wykorzystywanych m.in. na potrzeby rosyjskiej armii. Baza ta była atakowana przez Ukraińców już wcześniej, w marcu bieżącego roku.

Wojna na Ukrainie. Pożar terminala naftowego na Krymie

Pożar na terenie bazy z morskim terminalem naftowym w Teodozji wybuchł w poniedziałek rano po ataku ukraińskich dronów. Jak przekazał kanał Krymskij Wieter, w czwartek z kolei eksplodowała kolejna już cysterna z paliwem.

 

ZOBACZ: Niespokojna noc w Ukrainie. Rosja zaatakowała obiekty cywilne

 

W związku ze zdarzeniem z miejsc bezpośrednio sąsiadujących z płonącym terminalem ewakuowanych zostało ponad tysiąc osób i ogłoszony został stan wyjątkowy. Od dwóch dni ruch wokół składów ropy jest ograniczony, a pojazdy kierowane są na alternatywne trasy.

Stan wyjątkowy w Teodozji. Mieszkańcy skarżą się na problemy zdrowotne

Pożar od środy rozprzestrzenić się miał na powierzchnię obejmującą aż 2,5 tys. mkw. Wzbudziło to uzasadnione obawy lokalnej ludności nie tylko o jej stan zdrowia, ale także kondycję środowiska naturalnego.


Służby zapewniają jednak, że w powietrzu nie zaobserwowano podwyższonych norm stężenia szkodliwych substancji, choć przeczą temu doniesienia okolicznych mieszkańców, skarżących się na nudności, zawroty głowy i uporczywy kaszel.

 

ZOBACZ: "Gotowi odpowiedzieć na zagrożenie". Szef NATO zapowiada ćwiczenia

 

Dodatkowo, miejscowy organ odpowiedzialny za ochronę konsumentów zgłosił wysoki poziom dwutlenku siarki w próbce powietrza pobranej w pobliżu płomieni.


W czwartek mianowany przez Rosję burmistrz Teodozji Igor Tkaczenko napisał w mediach społecznościowych, że "trwają wysiłki mające na celu złagodzenie skutków sytuacji nadzwyczajnej".

 

Źródło: The Moscow Times

Adrianna Rymaszewska / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie