Radykalna zmiana pogody. Nadciąga wyż Vincent
Do Polski zmierza wyż Vincent. Wraz z nim na naszym niebie pojawi się więcej słońca, ale nie pójdzie to w parze ze wzrostem temperatur. W weekend będzie zatem dosyć chłodno, a nad ranem możliwe będą nawet przymrozki. Co więcej, na horyzoncie widać też opady deszczu i burze.
W naszym kraju na dobre pojawiła się prawdziwa jesień. Wieczory i poranki stały się bardzo chłodne, pogoda coraz częściej zmienia się jak w kalejdoskopie, a niedługo nadejdzie też czas słoty. Wszystko przez wyż nazwie Vincent. Ten zamiesza w polskim krajobrazie i zmusi nas do wyciągnięcia cieplejszych ubrań.
Jesień wkracza do Polski. Wyż Vincent przyniesie słońce, ale nie ciepło
Po nieco wietrznym, przede wszystkim w górach i na Wybrzeżu piątku, weekend rozpocznie się słonecznie i w miarę spokojnie, choć chłodno. W nocy w dolinach podgórskich temperatury spadną koło zera, a lokalnie przy gruncie możliwe nawet -2 st. C. Nad ranem utworzą się z kolei gęste mgły.
ZOBACZ: Floryda szacuje straty po przejściu huraganu Milton. Są ofiary śmiertelne
W miarę upływu dnia temperatura będzie rosnąć, ale bardzo powoli i zatrzyma się na maksymalnie 14 st. C. Na szczęście, tego dnia nie powinniśmy odnotować opadów. Mocniejsze porywy wiatru - do 60 km/h - spodziewane jedynie w Sudetach.
Prognoza pogody. Niedziela pod znakiem opadów i silnego wiatru
Ze słonecznej soboty warto skorzystać, bowiem w niedzielę sytuacja zmieni się diametralnie. Z zachodu napłynie niż, który przyniesie przelotne opady deszczu, przede wszystkim na zachodzie i w centrum, ale krople deszczu niewykluczone są w całym kraju. Ponownie, w rejonie Karpat przymrozki do -2 st. C. Lokalnie mogą pojawić się też burze.
Napływające nad nasze terytorium chłodne polarne morskie powietrze sprawi, że na razie nie ma co liczyć na ocieplenie. W najcieplejszym momencie dnia odnotujemy na południu kraju do 16 st. C., ale na północy już tylko 8-10 st. C.
ZOBACZ: Most w Głuchołazach prawie gotowy. Wiadomo, kiedy zostanie oddany do użytku
Poczucie zimna spotęguje znowu silnie wiejący wiatr. Nad morzem i w górach powieje z prędkością do 75 km/h, zaś na Ziemi Lubuskiej, Śląsku, Dolnym Śląsku i w Wielkopolsce - do 65 km/h.