Niespodziewane wystąpienie księżnej Kate. Pierwszy raz po zakończeniu leczenia

Świat
Niespodziewane wystąpienie księżnej Kate. Pierwszy raz po zakończeniu leczenia
AP/Danny Lawson
Kate i William pojawili się w Southport

Księżna Walii niespodziewanie pojawiła się u boku swojego męża, księcia Williama podczas jego wizyty w Southport. Para uczestniczyła w prywatnym spotkaniu z rodzinami trojga dzieci, które w lipcu zginęły w ataku nożownika. Było to zarazem pierwsze publiczne wystąpienie Kate od kiedy zakończyła ona kilkumiesięczną chemioterapię.

Królewska wizyta w Southport została zaplanowana jako kameralne wydarzenie, aby umożliwić spędzenie czasu na osobności z rodzinami trójki dzieci, które zginęły po ataku nożownika.


Źródła w brytyjskiej rodzinie królewskiej potwierdzają, że księżna Kate zadecydowała o tym, że w czwartek dołączy do męża, aby zamanifestować swoje "wsparcie, empatię i współczucie wobec lokalnej społeczności Southport".

Kate i William w Southport. Pierwsze wystąpienie księżnej od zakończenia leczenia

W opublikowanym po wizycie w nadmorskim miasteczku oświadczeniu, podpisanym inicjałami pary książęcej, Kate i William zapewnili, że "nadal stoją za wszystkimi mieszkańcami Southport".


"Dzisiejsze spotkanie ze społecznością było potężnym przypomnieniem o tym, jak ważne jest wzajemne wspieranie się w obliczu niewyobrażalnej tragedii. Pozostaniecie w naszych myślach i modlitwach" - przekazano.

 

ZOBACZ: W Wielkiej Brytanii skradziono koparkę. Znalazła się w Polsce


Spotkanie miało wymiar symboliczny, bowiem było pierwszym wydarzeniem, w którym Kate wzięła publicznie udział od kiedy poinformowano, że z powodzeniem zakończyła rozpoczętą wiosną chemioterapię prewencyjną.


Wizyta odbyła się kilka tygodni po tym, jak do Southport udał się król Karol, który także odwiedził rodziny ofiar, jak również spotkał się z ocalałymi dziećmi-świadkami ataku.

Książę i księżna Walii spotkali się z rodzinami poszkodowanych

Do ataku w Southport doszło pod koniec lipca bieżącego roku. Zbrodnia doprowadziła do poważnych zamieszek i starć protestujących z miejscową policją, a nawet ataku na meczet.


Ostatecznie okazało się, że nastolatek, który w chwili zdarzenia miał 17 lat, został oskarżony o wielokrotne zabójstwo i usiłowanie zabójstwa.

 

ZOBACZ: Krytyczne głosy na temat nobliski. "Nie wyróżnia jej nic oprócz pochodzenia"


W ataku zginęły trzy dziewczynki: 6-letnia Bebe, 7-letnia Elsie i 9-letnia Alice. Para książęca rozmawiała z ich rodzicami ponad godzinę, a następnie podziękowała za pracę służbom ratunkowym. Kate i William przypomnieli również, muszą oni dbać o ochronę własnego samopoczucia i zdrowia psychicznego.

Adrianna Rymaszewska / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie