Wyrzucił puszki po piwie do kosza. Okazało się, że to dzieło sztuki

Świat Agata Sucharska / Polsatnews.pl
Wyrzucił puszki po piwie do kosza. Okazało się, że to dzieło sztuki
Muzeum Lam / Instagram
Muzeum LAM

Pracownik holenderskiego muzeum LAM wyrzucił dwie puszki, na które natrafił w windzie. Okazało się, że to ręcznie malowane dzieło sztuki, postawione w tym miejscu, by "zaskoczyć odwiedzających". Po zdarzeniu podjęto decyzję, że praca będzie chwilowo wystawiona w inny sposób.

Dzieło, zatytułowane "All The Good Times We Spent Together" francuskiego artysty Alexandre'a Laveta, na pierwszy rzut oka wydaje się być dwiema wyrzuconymi i wgniecionymi puszkami po piwie. Zostały jednak ręcznie malowane akrylami i - jak podkreśla muzeum - stworzenie ich "wymagało dużo czasu i wysiłku".

 

Eksponat znalazł się w windzie celowo. Muzeum LAM, znajdujące się holenderskiej miejscowości Lisse słynie z tego, że ustawia dzieła sztuki w nietypowych miejscach. - Staramy się cały czas zaskakiwać odwiedzających - powiedziała w rozmowie z agencją AFP rzecznika instytucji Froukje Budding. 

Pomylił dzieło sztuki ze śmieciem. "Nie mamy pretensji"

Jednak konserwator windy nie był tego świadomy i wyrzucił puszki do kosza. W ostatniej chwili przed wywozem śmieci udało je się uratować kuratorce muzeum, która zauważyła, że dzieło nagle zniknęło. Jak podkreśliła, nie ma pretensji do pracownika, ponieważ pracuje w tym miejscu od niedawna i "po prostu wykonywał swoją pracę". 

 

 

 

 

Dla puszek znaleziono nowe miejsce. - Teraz umieściliśmy dzieło w bardziej tradycyjnym miejscu na cokole, aby mogło odpocząć po swojej przygodzie - przekazała kuratorka Elisah van den Bergh.

 

ZOBACZ: Muzeum pozwala zwiedzać wystawę bez ubrań. Jest jeden warunek

 

- Nasza sztuka zachęca zwiedzających do spojrzenia na przedmioty codziennego użytku w nowym świetle. Eksponując dzieła sztuki w nieoczekiwanych miejscach, wzmacniamy to doświadczenie i trzymamy odwiedzających w napięciu - wyjaśniła w rozmowie z agencją dyrektor muzeum Sietske van Zanten.

 

Mając to na uwadze, jest mało prawdopodobne, aby puszki pozostały długo na swoim cokole. - Musimy się dobrze zastanowić, gdzie można by je umieścić w następnej kolejności - podkreśliła. 

 

Nie jest to pierwszy raz, gdy dzieło sztuki nowoczesnej jest przypadkowo niszczone przez odwiedzających lub pracowników muzeów. W 2023 roku jeden z gości zjadł banana przyklejonego taśmą do ściany w ramach instalacji włoskiego artysty Maurizio Cattelana w galerii w Seulu. Tłumaczył, że "jest głodny". 

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie